Aktualizacja: 02.11.2018 15:33 Publikacja: 01.11.2018 17:25
Foto: AFP
To pierwsza podróż zagraniczna kanclerz po zapowiedzi rezygnacji z ubiegania się o kolejną kadencję. Żaden z jej poprzedników nie miał tyle zrozumienia dla Polski. Ale czasu na naprawę relacji pozostało Merkel niewiele.
Nie mają go w nadmiarze również polskie władze. Wybory samorządowe pokazały, że PiS trudno będzie utrzymać w przyszłym roku większość w parlamencie bez poparcia umiarkowanego elektoratu, dla którego stan stosunków z Niemcami ma duże znaczenie. Z rozmów „Rzeczpospolitej" z ważnymi przedstawicielami władz w Warszawie i Berlinie wynika jasno: aby mógł nastąpić przełom, obie strony muszą odejść od dotychczas prowadzonej polityki. W przypadku Polski chodzi o podporządkowanie się wyrokowi unijnego Trybunału w sprawie sądownictwa, co uruchomiłoby – nie bez udziału Berlina – dynamikę, która zakończy spór o praworządność. W przypadku Niemiec chodzi o ocieplenie relacji z Polską jeszcze przed wyborami do Sejmu, nawet jeśli nie służy to interesom PO.
Na próżno władze w Tbilisi liczyły na przychylność prezydenta USA Donalda Trumpa. Wygląda na to, że drzwi do świ...
Arabia Saudyjska szykuje się do ważnych wydarzeń – Expo 2030 i piłkarskich mistrzostw świata w 2034 r. W ramach...
Donald Trump, przemawiając do kadetów akademii wojskowej West Point, ogłosił „koniec absurdalnych eksperymentów...
Po nieudanym wodowaniu północnokoreańskiego niszczyciela, które obserwował Kim Dzong Un, aresztowano trzech czło...
„Jednym pociągnięciem pióra rząd postanowił pozbawić Harvard jednej czwartej studentów, czyli studentów zagranic...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas