Reklama

Akcja w Kancelarii Premiera nie musiała łamać prawa

Jeśli borowcy zagłuszali pielęgniarki ze względu na bezpieczeństwo, nie muszą obawiać się prokuratury

Publikacja: 16.02.2008 04:25

Inna rzecz, gdyby się okazało, że użyto zagłuszarek wyraźnie w innym celu, np. jedynie politycznym. Można wtedy mówić o naruszeniu np. wolności pielęgniarek bądź nadużyciu stanowiska przez urzędników Kancelarii Premiera lub borowców.

Zagłuszanie nie jest jednoznacznie zakazane w prawie karnym. Zagłuszarki mogą stosować legalnie służby państwowe, które są do tego uprawnione, odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Pod warunkiem jednak, że czynią to właśnie w celu ochrony bezpieczeństwa. Zgodnie z artykułem 178 prawa telekomunikacyjnego prokuratura, komendanci policji, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej, szefowie ABW, wywiadu i kontrwywiadu wojskowego oraz szef Biura Ochrony Rządu mogą wystąpić do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej o ograniczenia publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych, np. obszaru eksploatacji sieci. W razie szczególnego zagrożenia te organy mogą same zadecydować o zastosowaniu urządzeń zagłuszających.

Można dodać jeszcze jeden ogólniejszy warunek: zastosowany środek (w tym przypadku zagłuszanie) musi być odpowiedni do potrzeb. Pojawiały się zarzuty, że zagłuszarki mogły szkodzić zdrowiu pielęgniarek. Jeśli jednak były to zwykłe zagłuszarki, a nie specjalistyczne urządzenia (np. do ochrony antyterrorystycznej), to takie nikomu nie szkodzą. – Ich promieniowanie jest słabsze niż zwykłej komórki – wyjaśnia prof. Stanisław Piątek z Uniwersytetu Warszawskiego.

Tak czy inaczej organy prowadzące śledztwo będą musiały zbadać, jakie to były urządzenia, w jakim celu ich użyto, a jeśli chodziło tylko o bezpieczeństwo – czy było ono wtedy szczególnie zagrożone. Gdyby się okazało, że prawo zostało naruszone lub nadużyte, można by mówić o odpowiedzialności karnej i cywilnej podejmujących decyzję o zagłuszaniu i osób je stosujących. Pielęgniarki mogłyby się więc domagać zadośćuczynienia za naruszenie ich prywatności czy wolności. Pamiętajmy jednak, że były w Kancelarii Premiera nielegalnie, co osłabia ich pozycję przed sądem.

Warto zaznaczyć, że zagłuszarki stosują nie tylko służby państwowe, ale też np. teatry albo prywatne osoby – na pograniczu legalności. To klasyczny przykład, że prawo (telekomunikacyjne i karne) nie nadąża za rozwojem techniki i nie uregulowało „prywatnego” zagłuszania.

Reklama
Reklama

O tym, jak jest to powszechne, niech świadczy fakt, że sklepy, głównie internetowe, oferują takie urządzenia po przystępnej cenie, nawet za kilkaset złotych.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Kameralna. Niska zabudowa, wysoki standard myślenia o przestrzeni
Polityka
Sondaż. Tylko cztery partie w Sejmie. Ugrupowanie Grzegorza Brauna mocno w górę
Polityka
Szymon Hołownia podjął decyzję w kwestii wyborów na szefa Polski 2050
Polityka
Jarosław Kaczyński traci posłuch w PiS. Podzielonej partii przybywa problemów
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Donald Tusk: Rząd przyjmie ponownie projekt ustawy o kryptowalutach
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama