Koalicja i LiD odrzucą weto

Kolejne starcie pałac - rząd. Lech Kaczyński zapowiada weto ustawy Ćwiąkalskiego. – Prezydent się ośmieszy – odpowiada PO

Aktualizacja: 18.02.2008 06:36 Publikacja: 18.02.2008 01:37

Zbigniew Ćwiąkalski

Zbigniew Ćwiąkalski

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Lech Kaczyński nie pozostawił złudzeń – w ostatnim wywiadzie dla „Wprost” zapowiedział, że zawetuje sztandarową ustawę PO o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. – Nawet jeśli będę miał stuprocentową pewność, że moje weto zostanie odrzucone – podkreślił.

To kolejne planowane przez Lecha Kaczyńskiego weto. Wcześniej zapowiedział je już wobec ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych.

Szykuje się więc ponowne zaostrzenie stosunków między rządem a Pałacem Prezydenckim. – Mimo zapowiedzi ocieplenia kontaktów przy okazji wizyty premiera w Moskwie, to kolejny element, który je destabilizuje – nie ma wątpliwości Grzegorz Dolniak, wiceszef Klubu PO.

Politycy Platformy podkreślają, że Lech Kaczyński w obu przypadkach zapowiedział weto wobec ustaw, których jeszcze nawet nie widział. – Prezydent i jego służby bardzo starannie dbają, by nie zabrakło amunicji, z której można strzelać do rządu – dodaje Dolniak.

Zdaniem Jarosława Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, konflikt w tej sprawie będzie wyraźniejszy niż poprzednie. – Dotyczy on zmian w systemie państwa. Wcześniejsze spory były oparte na emocjach – twierdzi.

Pojednawczo wypowiada się minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. – Chciałbym przekonać prezydenta, że rozdzielenie tych funkcji to dobre rozwiązanie. W żadnym kraju europejskim, a także w Rosji czy USA nie ma takiej sytuacji, by minister sprawiedliwości był jednocześnie prokuratorem generalnym – mówi „Rz” Ćwiąkalski.

PiS atakuje ministra. – To nieprawda. Zlecałem w poprzedniej kadencji ekspertyzę, z której wynika, że Europa jest podzielona w tej sprawie – odpowiada Arkadiusz Mularczyk.

Politycy tej partii nie wykluczają, że w niedalekiej przyszłości wystąpią o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości.

Konflikt będzie wyraźniejszy,bo dotyczy zmian w systemie państwa - Jarosław Flis, politolog, UJ

Ćwiąkalskiemu Kaczyńskiego zapewne przekonać się więc nie uda. Prezydent od początku bardzo krytycznie odnosi się do jego działań. Przed zaprzysiężeniem rządu stanowczo sprzeciwiał się nominacji Ćwiąkalskiego. A o ustawie mówi: – Niezwykle szkodliwa z punktu widzenia państwa, demokracji, poczucia pewności obywateli. Nie może być tak, że grupa osób tworzących korporację ma tak olbrzymią władzę nad innymi bez żadnej kontroli.

Platforma nie będzie miała jednak problemu z odrzuceniem prezydenckiego weta. W tej sprawie może liczyć nie tylko na PSL, ale także na lewicę. Jerzy Szmajdziński z LiD od razu zadeklarował, że jego klub zagłosuje za ustawą. – Co do zasady rozdzielenia funkcji zgadzamy się z PO – mówi „Rz” wicemarszałek Sejmu. – Dlatego prezydent stoi na pozycji straconej.

Dolniak dodaje: – Prezydent się ośmieszy, bo i tak będzie musiał przyjąć rozwiązanie rządu. Polityk PO apeluje więc do Kaczyńskiego, by wyszedł z inicjatywą prezydencką. – Do tej pory Kancelaria nie wykazuje aktywności legislacyjnej. Prezydent jako doskonały prawnik może zaproponować kompromis – ironizuje .

LiD kilka tygodni temu złożył w Sejmie projekt ustawy o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Jego autorem jest Jan Widacki. – Czekanie na PO to trochę strata czasu, bo ich projekt będzie pewnie dopiero w czerwcu. To nas martwi, bo sprawa jest ważna – zaznacza Szmajdziński.

Ćwiąkalski uspokaja. – Ustawa jest w uzgodnieniach. Mógłbym ją wysłać do Sejmu w każdej chwili, ale ja prowadzę realne konsultacje – podkreśla.Kto gra politycznie?

Minister chce, aby ustawa weszła w życie od 2009 r. Przyznaje, że konsultacje nie są łatwe. Przeciwne ustawie są prokuratury apelacyjne, które mają zostać zlikwidowane.

– A teraz Ćwiąkalski i prokurator krajowy Marek Staszak robią czystki w prokuraturach i obsadzają je swoimi ludźmi – grzmi Mularczyk. Zdaniem PiS reforma Ćwiąkalskiego ma służyć upolitycznieniu prokuratury. – To śmieszne. Chodzi właśnie o to, by się temu przeciwstawić – ripostuje minister. A polityczne działania wypomina swojemu poprzednikowi: – To nie mnie się wymienia na antenie radia ojca Rydzyka jako kandydata na prezydenta.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

Lech Kaczyński nie pozostawił złudzeń – w ostatnim wywiadzie dla „Wprost” zapowiedział, że zawetuje sztandarową ustawę PO o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. – Nawet jeśli będę miał stuprocentową pewność, że moje weto zostanie odrzucone – podkreślił.

To kolejne planowane przez Lecha Kaczyńskiego weto. Wcześniej zapowiedział je już wobec ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych.

Pozostało 91% artykułu
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Beata Szydło o Karolu Nawrockim: Grupa osób, która go kojarzyła, była niewielka
Polityka
Nawrocki zdecydował. Przedstawił „obywatelską rzeczniczkę obywatelskiego kandydata”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Adrian Zandberg kandydatem na prezydenta? Paulina Matysiak: Na pewno jest kandydatem na kandydata