Reklama

Tusk łamie statut Platformy?

List członka tarnowskiej PO do premiera. Krzysztof Nowak oskarża szefa partii o naruszanie statutu. Jego zdaniem niezwłocznie powinna zostać zwołana Rada Krajowa

Publikacja: 21.10.2008 04:03

Kilka dni temu radny z Tarnowa wysłał do Donalda Tuska list, w którym domaga się zwołania Rady Krajowej partii – dowiedziała się „Rz”.

Krzysztof Nowak pisze m.in: „Zarzucając Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej łamanie statutu, sam dopuszcza się pan łamania statutu PO, której pan przewodniczy”. I przypomina, że zgodnie z przepisami Tusk jest zobowiązany do zwoływania posiedzeń Rady Krajowej co najmniej raz na pół roku. „Tymczasem ostatnie miało miejsce 26 lutego, a więc ponad siedem miesięcy temu, co oczywiście stanowi naruszenie przepisów statutu” – uważa Nowak. Jego zdaniem to „naraża na szwank dobre imię i wizerunek Platformy Obywatelskiej”.

[i]"Jako partia opozycyjna debatowaliśmy częściej, ale teraz trzeba pracować" - Paweł Graś (PO)[/i]– To raczej kolega tym listem naraża na szwank dobre imię Platformy – komentuje wiceszef partii Waldy Dzikowski. Wtóruje mu Paweł Graś, zastępca sekretarza generalnego: – Ten zarzut jest głupi i absurdalny. Termin statutowy nie jest obligatoryjny – przekonuje. – Rada zbiera się wtedy, kiedy ma do rozstrzygnięcia jakieś ważne kwestie. Nie ma sensu zwoływać ludzi po to, żeby sobie przyjechali i pogadali. Jako partia opozycyjna debatowaliśmy częściej, ale teraz trzeba pracować – podkreśla Graś.

To nie pierwszy taki pomysł tarnowskiego członka PO. Ponad rok temu był w grupie regionalnych działaczy (z Małopolski, Śląska i Lubelszczyzny), którzy zarzucali Tuskowi, że ręcznie steruje partią na wzór PRL. „Debatę zastępuje system wodzowski i bierne potakiwanie dla jedynie słusznego poglądu” – pisali w liście, o którym informował „Newsweek”. Nowak skarżył się na ograniczanie inicjatywy lokalnej i blokowanie przez dwory Tuska i Schetyny kariery w partii młodym członkom.

Radny PO nie obawia się konsekwencji ze strony władz za list. – Na tym polega wewnętrzna demokracja. Mam nadzieję, że Platforma nie składa się tylko z osób, które chcą się przypodobać Tuskowi – mówi. I podkreśla: – Termin rady jest obligatoryjny, a statut trzeba respektować.

Reklama
Reklama

Dzikowski przyznaje jednak, że niedługo Rada Krajowa ma zostać zwołana. Z naszych informacji wynika, że może się zebrać jeszcze w listopadzie, tak aby podsumować przypadający wówczas rok pracy rządu. Rada ma się też zająć wyborami do europarlamentu. – Przygotowania do nich to będzie główny temat – deklaruje Dzikowski.

Przed poprzednim posiedzeniem Rady Krajowej PO jej liderzy zapowiadali reformę władz partii i uregulowanie kwestii łączenia funkcji partyjnych i rządowych. Zmian jednak nie było. „Rz” ujawniła, że dopiero tydzień temu zarząd PO przyjął uchwałę, zgodnie z którą do końca roku członkowie rządu muszą się zrzec stanowisk szefów partii w regionach.

Według naszych rozmówców z PO termin zwołania rady opóźniano celowo, żeby przygotować ją jako duże wydarzenie polityczne. Zwłaszcza że w grudniu swój kongres szykuje PiS.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [link=mailto:a.gielewska@rp.pl]a.gielewska@rp.pl[/link][/i]

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama