Reklama

Platforma: PSL blokuje nasze pomysły

Nie będzie jednomandatowych okręgów nawet w wyborach samorządowych. Ludowcy nie godzą się na reformę

Publikacja: 23.10.2008 04:56

– Jest coraz trudniej. PSL krytykuje niemal wszystko, co zgłaszamy – żali się jeden z członków władz PO. I wylicza: – Zmiany w kodeksie wyborczym będą niewielkie. Nie będzie też zmiany finansowania partii politycznych – PSL je blokuje.

Na początku września Klub PO zapowiedział nowy projekt ustawy o partiach. Poprzedni, znoszący finansowanie ugrupowań z państwowej kasy, przepadł na starcie, bo PSL go nie poparło. Tym razem Platforma miała złagodzić propozycje. Jak? Subwencje miały zostać, ale nie wzrastać. Posłowie chcieli też wprowadzić zakaz wydawania publicznych pieniędzy, m.in. na reklamy partii.

[wyimek]Ludowcy twierdzą, że Platforma zrzuca na nich winę za swoje niepowodzenia[/wyimek]

Czy ludowcy rozmawiają o propozycjach z PO? – Nie. Postawiliśmy warunek: dostajemy dokument na piśmie, a nasi eksperci dopiero go analizują – mówi Stanisław Żelichowski, szef Klubu PSL. Nieoficjalnie wiadomo, że PO sondowała PSL. Ludowcom nie podobał się m.in. zakaz dotyczący reklam. Projektu, który miał pilotować wiceszef Klubu PO Waldy Dzikowski, najpewniej nie będzie.

Podobnie jest z wprowadzeniem okręgów jednomandatowych w wyborach do rad gmin i miast. Na wiosnę wydawało się, że koalicjanci doszli do porozumienia. Miał to być wynik kompromisu PO, która zrezygnowała z okręgów jednomandatowych na wszystkich szczeblach samorządu, o Sejmie już nawet nie wspomina.

Reklama
Reklama

Okazuje się jednak, że PSL nie chce nawet takich zmian. – Godzimy się na okręgi jednomandatowe w wyborach do Senatu. Co do samorządów niczego nie uzgodniliśmy, ale może w przyszłości zostaną wprowadzone stopniowo na różnych szczeblach – mówi ostrożnie Eugeniusz Kłopotek z PSL. A nowy kodeks wyborczy miał być gotowy jesienią.

– PSL to wymagający koalicjant – przyznaje Grzegorz Dolniak, wiceszef Klubu PO. – Nie doszliśmy do porozumienia w kilku ważnych programowo sprawach, ale się nie poddajemy.

Politycy Platformy mieli też pretensje do kolegów z koalicji, że podczas sejmowej debaty słabo bronili ustawy budżetowej. Ludowcy odpowiadają: – To PO zrzuca na nas swoje niepowodzenia, a my je pokornie przyjmujemy – komentuje Stanisław Żelichowski.

Relacje nie najlepiej układają się też w samorządach. PSL uważa, że PO niesprawiedliwie dzieli władzę.

Z kolei Platforma obawia się, że ludowcy zagarniają posady dla znajomych. Wczoraj z powodu głosów PO stanowisko stracił wicemarszałek województwa śląskiego z PSL. Wniosek złożył marszałek z ramienia Platformy.

– Jest coraz trudniej. PSL krytykuje niemal wszystko, co zgłaszamy – żali się jeden z członków władz PO. I wylicza: – Zmiany w kodeksie wyborczym będą niewielkie. Nie będzie też zmiany finansowania partii politycznych – PSL je blokuje.

Na początku września Klub PO zapowiedział nowy projekt ustawy o partiach. Poprzedni, znoszący finansowanie ugrupowań z państwowej kasy, przepadł na starcie, bo PSL go nie poparło. Tym razem Platforma miała złagodzić propozycje. Jak? Subwencje miały zostać, ale nie wzrastać. Posłowie chcieli też wprowadzić zakaz wydawania publicznych pieniędzy, m.in. na reklamy partii.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński wzywa na manifestację do Warszawy. Chodzi o nielegalną migrację
Polityka
To kandydat koalicji na nowego szefa NIK? Minister podał nazwisko, Lewica ma zastrzeżenia
Polityka
Program 800+ zostanie ograniczony? Rzecznik rządu: Na tym etapie nie ma takich planów
Polityka
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o wyborach: Przez wiele tygodni dezinformowano
Reklama
Reklama