Reklama

Walka na opcje walutowe o przyszłość koalicji PO – PSL

Ludowcy złożyli projekt ustawy o opcjach, nie czekając na Platformę. Czy to próba sił w koalicji rządzącej?

Publikacja: 14.03.2009 02:32

Waldemar Pawlak i Donald Tusk

Waldemar Pawlak i Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Napięte stosunki między Platformą i PSL panują od momentu, gdy lider Stronnictwa znalazł się pod ostrzałem mediów. Ludowcy są przekonani, iż artykuł w „Dzienniku” o interesach Waldemara Pawlaka powstał dlatego, że zbliżają się wybory do europarlamentu, a ich partia zaczęła zyskiwać w sondażach. Uważają też, że politycy Platformy są zachwyceni publikacją uderzającą w Pawlaka.

Ludowcy znaleźli sposób, by odwrócić uwagę od kłopotów swego prezesa. W piątek Stanisław Żelichowski, szef Klubu PSL, złożył w Sejmie projekt ustawy o opcjach walutowych, choć obie partie rządzące miały przygotować wspólne rozwiązania. Dlaczego się pospieszył? Bo PO przedstawiła negatywne ekspertyzy dotyczące m.in. możliwości wstrzymania egzekucji długu przed wyrokiem sądu.

– My mamy ekspertyzy, że można to zrobić, a Platforma upiera się, że nie – powiedział dziennikarzom Żelichowski. Po czym udał się na spotkanie z Przemysławem Gosiewskim, szefem Klubu PiS. Czy obaj politycy rozmawiali o ustawie o opcjach?

– Z całą pewnością – uważa Jerzy Szmajdziński, wicemarszałek Sejmu z SLD. – Jest duże prawdopodobieństwo, że ta ustawa zostanie uchwalona bez udziału Platformy, bo my też uważamy, iż coś w tej sprawie trzeba zrobić.

Dla koalicji rządzącej może to oznaczać pierwszą poważną próbę sił. A od takiego właśnie „próbowania” rozpoczął się upadek koalicji SLD – PSL w 2003 roku.

Reklama
Reklama

Nic dziwnego, że w Sejmie mnożą się spekulacje o możliwych scenariuszach politycznych, np. poszerzeniu rządu o SLD lub wręcz o wymianie ludowców na lewicę.

– Od dłuższego czasu puszczamy oko w kierunku SLD – mówi poseł z kierownictwa Klubu PO. – Próbujemy ich przekonać do wspierania naszych projektów. Ale rodzi się też plan poszerzenia koalicji o SLD. Dzięki temu rola PSL zostałaby pomniejszona, a poza tym zyskalibyśmy większość potrzebną do obalenia weta prezydenta.

Szmajdziński nie wierzy jednak, że PO rzeczywiście chciałaby taki plan zrealizować. – Kierownictwu tej partii bliższe są raczej plany pożarcia nas, PSL zresztą też, niż współrządzenia – ocenia wicemarszałek Sejmu. – W każdym razie przed wyborami prezydenckimi na pewno taka propozycja się nie pojawi.

Paweł Piskorski, szef Stronnictwa Demokratycznego, a w przeszłości prominentny polityk PO, uważa, że z powodu artykułu o Pawlaku koalicja rządząca znalazła się w punkcie zwrotnym. Jego zdaniem premier Donald Tusk nie podjął jeszcze decyzji, co zrobi. – Być może wyrzuci Pawlaka, stworzy rząd mniejszościowy i postawi na nowe wybory – zastanawiał się w piątek w TVN 24. – Ta pokusa jest silna i Tusk jest do tego zdolny. To jest poważnie rozważane, bo PO ma szansę na samodzielne rządy.

Wśród ludowców takie dywagacje tylko wzmagają wściekłość. – To są ślepe tropy, na które wypuszczani są dziennikarze, by nie zajmowali się poważnymi sprawami, tylko politycznymi spekulacjami – irytuje się Janusz Piechociński z PSL.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Polityka
Czy Wołodymyr Zełenski wystąpi w Sejmie? Włodzimierz Czarzasty o ustaleniach
Polityka
Tomasz Trela: Najgorzej byłoby ustępować Karolowi Nawrockiemu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama