Nie krytykuj burmistrza w Internecie

Cenzura w Kraśniku? Burmistrz Piotr Czubiński zapowiada swoim przeciwnikom politycznym i dziennikarzom procesy o zniesławienie.

Aktualizacja: 31.03.2009 13:45 Publikacja: 31.03.2009 13:22

Kraśnicka "Prawda i Społeczeństwo"

Kraśnicka "Prawda i Społeczeństwo"

Foto: Rzeczpospolita

- To próba wprowadzenia cenzury. Zapowiedź wytaczania procesów jest formą wywierania presji na przeciwnikach, w celu obniżenia siły krytyki, która pojawia się w Kraśniku coraz częściej - mówi "Rz" Mirosław Sznajder, który w tym podlubelskim mieście wydaje niezależną gazetę internetową "Prawda i Społeczeństwo".

Kilka dni temu napisał: "W związku z zauważalną nerwowością i chęcią wpływania na to, co ukazuje się w Internecie na temat lokalnych POlityków, podjąłem decyzję o zlikwidowaniu możliwości komentowania wpisów, zamieszczanych na stronie gazety internetowej. Nie chcę, żeby uczestników dyskusji na blogu spotkały represje POlityczne i procesy sądowe." Wpis zatytułował [link=http://dziamber.wordpress.com/2009/03/27/halo-tu-bialorus-10009/" "target=_blank]"Halo, tu Białoruś?"[/link].

A wszystko za sprawą ubiegłotygodniowej wypowiedzi Zbigniewa Nity, rzecznika prasowego burmistrza. Na sesji rady miasta poinformował radnych i media, że Piotr Czubiński ma dość ataków na siebie i kierowany przez niego urząd. Nie wykluczył, że w najbliższym czasie jego krytycy mogą spodziewać się procesów o zniesławienie. - Jeśli będą się pojawiać nieprawdziwe informacje o urzędzie, będziemy reagować bardzo zdecydowanie, łącznie z wystąpieniem na drogę sądową. Obecnie analizujemy te sprawy - mówi "Rz" Nita.

Co nie spodobało się burmistrzowi? Przede wszystkim wypowiedź radnego Mirosława Włodarczyka (PiS), który skrytykował częste wyjazdy Piotra Czubińskiego. - Mam wrażenie, że burmistrz pracuje na półetacie, bo prawie nigdy nie można go zastać. Ciągle jest w delegacji - powiedział Włodarczyk "Dziennikowi Wschodniemu". Nazajutrz rzecznik Czubińskiego przygotował informację, z której wynika, że od początku roku na 66 dni roboczych burmistrz spędził w delegacji 14 dni, a przez pięć był na urlopie. Radny Włodarczyk wyjaśnia "Rz", że w wypowiedzi dla gazety nie stwierdzał faktów, tylko przedstawiał własne odczucia dotyczące niepokojącego sposobu sprawowania urzędu przez Czubińskiego. - Po to zostałem radnym, by przyglądać się pracy burmistrza i oceniać ją. Żaden sąd mi tego nie zabroni - mówi Włodarczyk.

Burmistrz ma też za złe opinie, jakie wygłaszają jego oponenci pod adresem urzędu. Najbardziej ubodło go słowo "nepotyzm", które towarzyszy publicznym wypowiedziom radnych cytowanych w lokalnych mediach. Chodzi m.in. o obsadzanie podległych burmistrzowi stanowisk. Piotr Czubiński zatrudnił w podporządkowanej samorządowi instytucji swoją żonę - jest zastępcą dyrektora w Centrum Kultury i Promocji. Z kolei firma, na czele której stoi siostra zastępcy burmistrza dostaje intratne zlecenia od miasta.

- W urzędzie nie ma nepotyzmu, tego typu insynuacje są podważaniem wiarygodności burmistrza - oświadcza Nita. I dodaje, że porównywanie Kraśnika z reżimem Aleksandra Łukaszenki to "popadanie w paranoję": - Kraśnik nie leży na Białorusi, a Piotr Czubiński nie jest dyktatorem. Burmistrz Kraśnika do niedawna był wiceprzewodniczącym lubelskiej PO i członkiem rady krajowej partii. Swoje członkostwo zawiesił w związku z zarzutami niedopełnienia obowiązków, jakie w grudniu ubiegłego roku postawiła mu lubelska prokuratura.

W innym śledztwie prokuratorzy badają też czy Czubiński przyjmował łapówki ([link=http://www.rp.pl/artykul/75577.html" "target=_blank]ujawniła to ponad rok temu "Rz"[/link]). Na swoim koncie burmistrz ma też przegrany proces o tłumienie krytyki prasowej i pomówienie.

Polityka
Sondaż: Zakaz aborcji w przypadku gwałtu? Polacy odpowiedzieli
Polityka
Zostały już tylko dwa tygodnie kampanii wyborczej. Czy będzie polityczny armagedon?
Polityka
Prokuratura bada podpisy komitetu Pawła Tanajny. Ponad 50 osób do przesłuchania
Polityka
Sondaż: Polacy za zwiększeniem liczby podpisów przy rejestracji kandydata na prezydenta
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Wieloletni współpracownik „Rzeczpospolitej” otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne