Reklama

Poncyljusz ujawnia spotkanie z Ziobrą

Były polityk PiS: Ziobro rozmawiał o odsunięciu Jarosława Kaczyńskiego

Publikacja: 29.11.2010 04:38

Zbigniew Ziobro, Paweł Poncyljusz

Zbigniew Ziobro, Paweł Poncyljusz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Paweł Poncyljusz, wiceszef Klubu Polska Jest Najważniejsza, powiedział w TVN 24 i „Newsweekowi” o spotkaniu, które w kwietniu odbyli politycy PiS. Ujawnił, że zastanawiano się na nim nad wystawieniem Zbigniewa Ziobry w wyborach prezydenckich. Zdaniem Poncyljusza rozmawiano też wówczas o odsunięciu Jarosława Kaczyńskiego z funkcji prezesa PiS.

– W spotkaniu brał udział sam Ziobro, a także m.in. Jacek Kurski i Adam Hofman – powiedział tygodnikowi Poncyljusz. – Dominowało przekonanie, że Jarosław jest po katastrofie smoleńskiej w złym stanie psychicznym i kandydatem powinien zostać właśnie Zbyszek. Uczestnicy spotkania zastanawiali się, jak do tego doprowadzić.

[srodtytul]Ziobro: ale przecież wszyscy rozmawiali[/srodtytul]

Europoseł PiS Zbigniew Ziobro przyznaje, że po katastrofie rozmawiano o tym, kto będzie kandydatem PiS na prezydenta. – Ale przecież wszyscy o tym wtedy rozmawiali, także w mediach – mówi „Rz” Ziobro. – Spotkanie było prywatne, odbyło się nie z mojej inicjatywy, zostałem na nie zaproszony, nie wiedziałem nawet, kto będzie w nim uczestniczył.

Europoseł zaznacza, że wtedy nie było wiadomo, czy prezes zdecyduje się na kandydowanie. – W kontekście wyborów padło moje nazwisko, ale także nazwiska: Zyty Gilowskiej, Zbigniewa Romaszewskiego, Joanny Kluzik-Rostkowskiej, prof. Michała Kleibera – wylicza Ziobro. Zdaniem europosła skonkludowano, że największe szanse miałaby Gilowska, ale też, że kandydata powinien wskazać prezes partii. – Nigdy nie było tam mowy o zmianie prezesa – podkreśla Ziobro. I twierdzi, że o tamtej rozmowie sam informował Kaczyńskiego. Uważa, że Poncyljusz chce przykryć „sprawę Palikota”.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Bo też powiem![/srodtytul]

Spotkania z Januszem Palikotem wytknął rozłamowcom Kaczyński. Zaznaczał, że powołują się na dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego, a rozmawiają z człowiekiem, który go obrażał.

Według naszych informacji rozmowy PJN z Palikotem odbywały się w sierpniu. Uczestniczyli w nich m.in. Joanna Kluzik-Rostkowska i Poncyljusz. Zaprosić miał ich były polityk PO. Jednak współpracą z Palikotem nie byli zainteresowanie, bo nie chcieli wiązać się z partią anyklerykalną.

Jak ustaliła „Rz”, zanim politycy PiS zaczęli wytykać secesjonistom związki z Palikotem, przestrzegał ich Poncyljusz.

Paweł Poncyljusz miał mówić politykom PiS, że jeśli nie przestaną mówić o PJN i Palikocie, to też będą się mieli z czego tłumaczyć. Ostrzeżenie miał usłyszeć m.in. poseł PiS Adam Hofman.

Tymczasem, jak zapowiada poseł Jan Filip Libicki, Klub PJN mają zasilić nowi posłowie. Kto? Tego nie chce ujawnić.

Reklama
Reklama

A Marek Migalski, były eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, pisze w blogu na Onet.pl: „Ks. Tadeusz Rydzyk miał zażądać dla swoich ludzi od Jarosława Kaczyńskiego połowy »jedynek« i połowy »dwójek«. To by oznaczało, że przyszła reprezentacja PiS w Sejmie będzie już całkowicie w rękach »ziobraków« i »rydzy«”.

Migalski ostrzega Mariusza Kamińskiego, Adama Hofmana, i tzw. zakon PC: „Zostaniecie wycięci powoli, plasterek po plasterku”.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama