Reklama

Afryka cenna dla Kremla: broń, złoto, ropa, wpływy

Kreml konsekwentnie rozwija współpracę wojskową z państwami afrykańskimi, próbując uzależnić ich władców od swego wsparcia

Aktualizacja: 10.04.2019 22:59 Publikacja: 10.04.2019 19:13

Afryka cenna dla Kremla: broń, złoto, ropa, wpływy

Foto: Rzeczpospolita

„W ciągu trzech lat podpisaliśmy umowy o współpracy wojskowej z 15 tamtejszymi krajami, a z sześcioma kolejnymi trwają rozmowy" – powiedział rosyjski wiceminister obrony generał Aleksander Fomin.

Kremlowska sieć objęła cały kontynent: od państw arabskich na jego północy po Madagaskar.

Moskwa stara się ulokować w krajach bogatych w surowce mineralne. W pierwszym rzędzie są to producenci ropy i gazu (Algieria, Angola, Egipt, Libia, Nigeria, Sudan). Ale jej doradcy, inżynierowie i najemnicy pojawiają się też tam, gdzie wydobywane jest złoto (Zimbabwe, Republika Środkowoafrykańska, Burkina Faso).

Według szacunków ekspertów Rosja – poza rządowymi umowami o współpracy wojskowej – w ciągu ostatnich dwóch lat podpisała z afrykańskimi państwami 20–23 kontrakty zbrojeniowe. Mimo to na ten kontynent przypada jedynie 13 proc. całego rosyjskiego eksportu broni. W dodatku 80 proc. z tego przypadło na Algierię. Ale – szczególnie w Afryce subsaharyjskiej – potrzebne jest nieskomplikowane i dlatego tanie uzbrojenie.

Reklama
Reklama

Poza korzyściami gospodarczymi Rosja próbuje zdobyć zyski geopolityczne. Od dwóch lat uporczywie pojawiają się informacje o jej chęci utworzenia bazy swojej floty na wybrzeżu Morza Czerwonego, w Erytrei lub Sudanie. Ten ostatni zresztą sam to zaproponował jeszcze w 2017 roku. Taka baza pozwalałaby Kremlowi m.in. kontrolować ruch amerykańskich okrętów wojennych na i z Oceanu Indyjskiego.

„Moskwa nie może konkurować z amerykańską pomocą rządową (którą doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa John Bolton szacował na 8 mld dolarów rocznie – red.) ani z ogromnymi chińskimi inwestycjami (w latach 2001–2016 Pekin zainwestował 125 mld dolarów – red.), ale ma broń" – stwierdził jeden z amerykańskich ekspertów. Z tym że większość rosyjskich dostaw odbywa się na kredyt.

„Rosja wzmacnia swoje wpływy poprzez (...) przekazywanie broni w darze. Dzięki temu dostaje dostęp do tamtejszych rynków i prawo wydobycia surowców" – sądzi szef amerykańskiego Dowództwa Afrykańskiego generał Thomas Waldhouser.

Rosyjscy eksperci i urzędnicy twierdzą, że Moskwa po prostu „reaguje na zainteresowanie" ze strony tych krajów. „Afrykańskim elitom imponuje to, że Rosja broni suwerenności państw i potępia wtrącanie się z zewnątrz w ich sprawy" – twierdzi Jewgienij Korendjasow z Rosyjskiej Akademii Nauk. Oznacza to jednak, że Moskwa wspiera najbardziej skompromitowanych miejscowych liderów, jak prezydenta Sudanu Omara Baszira od 2009 roku poszukiwanego międzynarodowym listem gończym za zbrodnie przeciw ludzkości.

Ale z punktu widzenia Kremla ważna jest ilość, a nie jakość. „W Afryce znajduje się jedna czwarta państw świata. Rosja nie jest pierwsza (wystarczy wspomnieć Chiny), która próbuje z tej przeróżnej zbieraniny zrobić polityczny blok, który pomógłby jej w ONZ i w innych organizacjach międzynarodowych" – zauważyła amerykańska Heritage Foundation. Częściowo jej się to chyba udaje – Heritage wskazuje przy tym na wyniki głosowań w grudniu ubiegłego roku w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ dotyczących aneksji Krymu, w których większość państw afrykańskich wstrzymała się od głosu.

„Ważne, że większość afrykańskich rządów pozostaje lojalna lub neutralna wobec Rosji" – podsumował rosyjski ekspert wojskowy Andriej Frołow.

Reklama
Reklama

„Kreml nadal sprzedaje broń (...) w zamian za głosy w ONZ, dzięki którym dyktatury pozostają u władzy" – powiedział Bolton o wzajemnym związku Rosji i jej afrykańskich klientów. Ale jedyną na razie odpowiedzią USA jest groźba odbierania amerykańskiej pomocy tym krajom, które przyjmą Rosjan lub ich broń.

Polityka
Biały Dom ucina spekulacje i ujawnia wyniki rezonansu Donalda Trumpa
Polityka
Żółw Franklin topi narkoterrorystów. Hegseth wykorzystał bohatera serii dla dzieci
Polityka
Zmierzch politycznej kariery Wołodymyra Zełenskiego? Nowy przywódca Ukrainy już na horyzoncie
Polityka
Odmrożenie rosyjskich aktywów. Rosja grozi półwieczem procesów
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Marek Matusiak: Ogromna część Izraelczyków nie uważa, że w Gazie są niewinni ludzie
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama