Jesienne przebudzenie PSL

Obrona małych sądów, ustawa o parabankach i ułatwienia dla biznesu. Ludowcy już otrząsnęli się po aferze taśmowej

Publikacja: 09.09.2012 21:45

Waldemar Pawlak i Donald Tusk

Waldemar Pawlak i Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Afera taśmowa mocno nadwerężyła ludowców. W partii przez kilka tygodni panowało przygnębienie i zniechęcenie. Posłowie pytani o jesienne plany machali tylko ręką, mówiąc, że na razie nie ma co o tym myśleć, bo mają ważniejsze problemy na głowie. Jednak obecnie postanowili przejść do ofensywy.

Dzisiaj mało kto mówi już o aferze taśmowej. Wszystko za sprawą afery Amber Gold, która skutecznie skupiła na sobie uwagę mediów i opinii publicznej. Ludowcy nie kryją jednak, że prawdziwą ulgę odczuli po ostatnich kilku sondażach, gdy okazało się, że nie odnotowali spadków poparcia.

Dziś PSL złoży w Sejmie blisko 150 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, który gwarantuje m.in. istnienie sądów w obecnym kształcie i zastrzega, że decyzje o ich ewentualnej reorganizacji powinien podejmować parlament. Obecnie taką decyzję może podjąć minister sprawiedliwości za pomocą rozporządzenia.

Takie rozporządzenie zapowiedział minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, który planuje przekształcenie 79 niewielkich sądów w wydziały zamiejscowe. Początkowo chciał przekształcić 100 sądów, jednak w ramach kompromisu z protestującymi środowiskami prawniczymi i samorządowcami zmniejszył tę liczbę. Mimo licznych apeli z reformy wycofać się jednak nie chce.

- Mamy z tym problem, bo dobrze nam się współpracuje z ministrem Gowinem i mamy podobne, konserwatywne spojrzenie na wiele spraw. Nie chcemy go atakować, ale w sprawie małych sądów nie ma racji i chyba już o tym wie, tylko brakuje mu pomysłu, jak się z tego sprytnie wycofać - opowiada nam jeden z polityków PSL.

Ludowcy nie rezygnują więc z dalszych akcji w sprawie sądów. Do obrony najmniejszych z nich namówili wszystkie partie opozycyjne. Jako kolejny argument przywołują aferę Amber Gold.

- W sprawie działalności Marcina P. zawiniły większe sądy, a nie te najmniejsze, które chce likwidować minister Gowin. Nie w małych sądach tkwi problem sądownictwa - mówi „Rz" Krzysztof Kosiński, rzecznik PSL. I przyznaje, że ludowcom zależy, aby Gowin wstrzymał się z podpisaniem rozporządzenia do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał Konstytucyjny. Ten na wniosek grupy posłów PSL ma zbadać zgodność z konstytucją ustawy o ustroju sądów powszechnych, która przewiduje możliwość wydania przez ministra sprawiedliwości rozporządzenia znoszącego sądy rejonowe.

Gowin dotąd twardo podkreślał, że nie widzi powodu, by czekać na orzeczenie TK, i chce jak najszybciej podpisać rozporządzenie w sprawie sądów. Kilka dni temu jego wypowiedzi były jednak bardziej koncyliacyjne. - W najbliższym czasie zamierzam spotkać się z panem premierem Pawlakiem, żeby wypracować jakieś kompromisowe rozwiązanie - stwierdził w czwartek w Krynicy.

PSL jednak kompromisu w postaci np. kolejnego zmniejszenia liczby reorganizowanych sądów nie przewiduje. - Liczymy na to, że minister wycofa się całkiem z tego pomysłu - zaznacza Kosiński.

Obrona sądów to nie jedyne  jesienne plany ludowców. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", Klub PSL kończy właśnie prace nad projektem ustawy, która nałoży na instytucje parabankowe obowiązek większej przejrzystości i jawności.  To pokłosie sprawy Amber Gold. Ludowcy nie chcą jednak na razie mówić o szczegółach. Projekt ma być gotowy w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

PSL, podobnie jak większość pozostałych partii, stawia także na kwestie gospodarcze.

Z informacji „Rz" wynika, że będą to przede wszystkim kolejne opracowywane w Ministerstwie Gospodarki pomysły ułatwień dla przedsiębiorców. Do tego dochodzi także przedwczorajsza zapowiedź lidera PSL Waldemara Pawlaka o możliwości uproszczonego rozliczania dla małych podatników.

Afera taśmowa mocno nadwerężyła ludowców. W partii przez kilka tygodni panowało przygnębienie i zniechęcenie. Posłowie pytani o jesienne plany machali tylko ręką, mówiąc, że na razie nie ma co o tym myśleć, bo mają ważniejsze problemy na głowie. Jednak obecnie postanowili przejść do ofensywy.

Dzisiaj mało kto mówi już o aferze taśmowej. Wszystko za sprawą afery Amber Gold, która skutecznie skupiła na sobie uwagę mediów i opinii publicznej. Ludowcy nie kryją jednak, że prawdziwą ulgę odczuli po ostatnich kilku sondażach, gdy okazało się, że nie odnotowali spadków poparcia.

Pozostało 83% artykułu
Polityka
Hołownia w Helsinkach, czyli cała naprzód na północ
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Piotr Serafin dla „Rzeczpospolitej”: Unijny budżet to polityka zapisana w cyfrach
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica