Reklama
Rozwiń

Kopacz nie ma opinii ministra sprawiedliwości w sprawie Seremeta

Decyzja o odrzuceniu sprawozdania Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta została podjęta przez Ewę Kopacz bez zasięgnięcia opinii ministra sprawiedliwości - ustaliła "Rzeczpospolita".

Publikacja: 12.06.2015 11:55

Prokurator generalny Andrzej Seremet

Prokurator generalny Andrzej Seremet

Foto: Fotorzepa/ Piotr Nowak

Premier Ewa Kopacz oficjalnie poinformowała, że nie podpisze sprawozdania za 2014 rok Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta. To pokłosie wycieku akt z postępowania w sprawie afery podsłuchowej i sejmowego wystąpienie Seremeta, który zrzucał ze śledczych odpowiedzialność za te wydarzenia. To otwiera drogę do odwołania prokuratora generalnego przed upływem jego kadencji.

- Od dwóch dni opinia publiczna żyje sprawą nielegalnych podsłuchów. Ma ona negatywny wpływ na funkcje państwa - wyjaśniała powody swojej decyzji Kopacz.

- Premier Ewa Kopacz skieruje do Sejmu wniosek o odwołanie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Premier, mówiąc, że nie przyjmuje sprawozdania prokuratora generalnego, miała na myśli, że najpierw nie przyjmuje tego sprawozdania, a następnie do Sejmu wystosuje wniosek o jego odwołanie - tłumaczyła rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", Kopacz podjęła decyzję o odrzuceniu sprawozdania Seremeta bez opinii ministra sprawiedliwości Borysa Budki. - Na chwilę obecną pani premier zapowiedziała decyzję o nieprzyjęciu sprawozdania. Formalnie będzie podjęta po przedstawieniu stanowiska ministerstwa sprawiedliwości - przyznaje "Rzeczpospolitej" Budka.

Z naszych ustaleń wynika też, że taka opinia nie została jeszcze przygotowana. - Przedstawimy ją najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu - zapewnia nas minister sprawiedliwości. - Ale pani premier może podejmować takie decyzje w ogóle bez opinii i nie musi się nią sugerować - zastrzega Budka.

W myśl obowiązujących przepisów Prokurator Generalny jest zobowiązany przedstawić Prezesowi Rady Ministrów, nie później niż do końca pierwszego kwartału roku następnego, sprawozdanie z rocznej działalności prokuratury. Premier przyjmuje albo odrzuca sprawozdanie mając na względzie realizację zadań przez Prokuratora Generalnego w zakresie strzeżenia praworządności oraz czuwania nad ściganiem przestępstw. Zgodnie z przepisami, do sprawozdania musi być dołączona opinia ministra sprawiedliwości.

W przypadku odrzucenia sprawozdania Prokuratora Generalnego, Prezes Rady Ministrów może wystąpić do Sejmu z wnioskiem o odwołanie Prokuratora Generalnego przed upływem kadencji. Sejm odwołuje Prokuratora Generalnego uchwałą podjętą większością dwóch trzecich głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Przed złożeniem wniosku, Prezes Rady Ministrów zasięga opinii Krajowej Rady Prokuratury, która powinna być wydana w terminie dwóch miesięcy.

Decyzji Kopacz nie rozumie sam Seremet. - Prokurator generalny przyjmuje decyzję pani premier, ale zauważył, że sprawozdanie dotyczy zeszłego roku, a nie bieżących wydarzeń - powiedział rzecznik Prokuratora Generalnego Mateusz Martyniuk.

- W sprawie udostępnienia akt śledztwa ws. afery podsłuchowej prokuratorzy działali zgodnie z obowiązującym prawem uchwalonym przez parlament, co więcej - spełnili ciążący na nich obowiązek. Mówił o tym w Sejmie prokurator generalny, taka też jest opinia wielu innych prawników - podkreślił rzecznik Seremeta.

Polityka
Hołownia o nocnym spotkaniu z Kaczyńskim: Nie czuję się zdrajcą, nie zamierzam knuć
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Wiemy, co Polacy uważają o Hołowni po spotkaniu z Kaczyńskim. Wyniki sondażu
Polityka
Prof. Dudek wskazał początek politycznego końca Hołowni. „Mógł z Tuskiem tworzyć duumwirat”
Polityka
Rekonstrukcja rządu przesunięta. Włodzimierz Czarzasty: to na wniosek Szymona Hołowni
Polityka
Co dalej z deregulacją? Mariusz Filipek o rządzie i przedsiębiorcach