- Nasze badanie ma na celu sprawdzenie, kto jest „wzorem" dla kandydatów w tegorocznych wyborach parlamentarnych. W tym celu zweryfikowaliśmy wyborcze „jedynki" ze wszystkich list, które są obecne na Twitterze, i sprawdziliśmy kogo obserwują w tym serwisie - tłumaczy Rafał Sałak z Hill+Knowlton Strategies, gdzie powstał raport.
Opracowanie podzielone jest na kilka kategorii. Okazuje się, że najwięcej aktywnych liderów list na Twitterze ma Zjednoczona Lewica i PO (po 26 na 41 okręgów, na które podzielony jest kraj). Wśród ogólnopolskich komitetów po 21 "jedynek" w tym opiniotwórczym mikroblogu mają PiS i Kukiz'15, po 20 KORWiN i PSL, 16 Partia Razem, a 15 Nowoczesna. Jeśli doliczyć przedstawicieli komitetów lokalnych to oznacza, że 172 liderów jest obecnych na Twitterze (44 proc. wszystkich "jedynek").
Jak czytamy w raporcie oznacza, że w ostatnim czasie nie dokonał się w polskiej politycy cyfrowy skok. "W badaniu przeprowadzonym przez H+K Strategies dwa lata temu na grupie polskich parlamentarzystów konto na Twitterze miało 244 z nich, co także stanowiło 44% ogółu. Biorąc pod uwagę fakt, że od 2013 r. zarówno globalnie1, jak i wśród zachodnich polityków, wzrosła popularność kanału, jakim jest Twitter, aktualny wynik rozczarowuje. Mimo upływu dwóch lat narzędzie, które jest powszechnie używane przez polityków w rozwiniętych demokracjach (przede wszystkim w USA), w Polsce nadal nie upowszechniło się wśród polityków" - przekonują autorzy opracowania.
Agencja stwierdziła, że "jedynki" chętniej obserwują konta konkretnych osób niż instytucji. Na podstawie danych dostarczonych przez Twiangulate Hill+Knowlton Strategies przygotowała zestawienie najchętniej obserwowanych przez tegoroczne „jedynki" kont na Twitterze i ułożyła w je następujących rankingach (pod każdą z kategorii podajemy pierwszą trójkę i najciekawsze pozycje dodatkowe wraz z liczbą obserwujących:
- TOP 20 według „Jedynek"