Opublikowany w czwartek raport opisuje stan kancelarii w momencie jej przejęcia od urzędników Bronisława Komorowskiego. Liczy 41 stron i jest podzielony na kilka rozdziałów opisujących m.in. stan kadrowy, zasoby materialne i finansowe kancelarii. Każdy z podpunktów kończy się rekomendacjami dotyczącymi koniecznych zmian. Harmonogram ich wprowadzenia stanowi podsumowanie całego dokumentu.
Większość informacji, które znalazły się w raporcie, było już publikowanych przez media. Dokument potwierdza również sierpniowe informacje „Rzeczpospolitej" o zmianach regulaminów kancelarii dokonanych już po przegranej Komorowskiego w wyborach prezydenckich.
„Trudno znaleźć obiektywne uzasadnienie dla tego typu zmian pod koniec kadencji Prezydenta, poza chęcią wypłaty wysokich odpraw bliskim współpracownikom ustępującego z urzędu Prezydenta" – czytamy w raporcie.
Przytacza on sytuację z Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta. 11 czerwca tego roku w nowym regulaminie organizacyjnym stworzono dodatkowy pion w strukturach tej jednostki. Pozwoliło to utworzyć pięć dodatkowych stanowisk kierowniczych. Jednocześnie zmieniono warunki pracy dyrektora, m.in. wydłużając z trzech do sześciu miesięcy okres pobierania odprawy. Zwolniono go na trzy dni przed przyjściem nowej ekipy. Przez to nabył prawo do poborów za dziesięć miesięcy oraz „dodatkowej odprawy z tytułu rozwiązania umowy z przyczyn niedotyczących pracowników w wysokości dwukrotności miesięcznego wynagrodzenia". Budżet kancelarii wypłaci mu niemal 250 tys. zł.
W sprawie raportu spotkał się z dziennikarzami prezydencki minister Andrzej Dera. Skupił się na wyposażeniu kancelarii. Już przed kilkoma tygodniami prezydenccy urzędnicy informowali, że złożyli zawiadomienie w sprawie zaginięcia wycenionego na 12 tys. zł obrazu „Gęsiarka" oraz wartego 6 tys. zł obrazu „Bydło na pastwisku", a także rzeźby „Rycerz" (4,5 tys. zł).