Jeszcze we wtorek informowano, że nastolatek znajduje się w stanie krytycznym. Obecnie jego stan ma być stabilny.
1 października po raz pierwszy w czasie trwających od czterech miesięcy protestów w Hongkongu uczestnik prodemokratycznych demonstracji w tym mieście został ranny w wyniku użycia ostrej amunicji. Doszło do tego w dniu, gdy całe Chiny świętowały 70. rocznicę powstania Chińskiej Republiki Ludowej, którą Pekin uczcił zorganizowaniem wielkiej defilady wojskowej na Placu Tiananmen.
W dniu rocznicy powstania ChRL w Hongkongu od rana trwały starcia demonstrantów z policją. Policjanci używali armatek wodnych, gumowych kul i gazu łzawiącego do rozpędzania demonstrantów. Z kolei demonstranci atakowali policję kamieniami i koktajlami Mołotowa.
Do użycia ostrej amunicji wobec uczestnika protestu doszło w dzielnicy Tsuen Wan, gdzie policjant w pewnym momencie wyciągnął pistolet i z bliska oddał dwa strzały w stronę 18-latka. Doszło do tego, gdy pododdział policji został zaatakowany przez protestujących uzbrojonych w kije i parasolki.
Policja potwierdziła użycie ostrej amunicji przez funkcjonariusza podając, że obawiał się on o swoje życie. Policjanci mieli oddawać strzały ostrzegawcze w powietrze jeszcze w kilku innych miejscach.