Reklama

Paweł Rabiej: PiS żyje w innej rzeczywistości

- Prawo i Sprawiedliwość próbowało w Brukseli zagrać tak, jak robi to w Polsce. - Mam nadzieję, że rząd PiS nie będzie chciał tego kontynuować - mówił w programie RZECZoPOLITYCE Paweł Rabiej z Nowoczesnej.

Aktualizacja: 13.03.2017 10:51 Publikacja: 13.03.2017 09:24

Paweł Rabiej

Paweł Rabiej

Foto: rp.pl

Z przeprowadzonego przez "Rzeczpospolitą" sondażu wynika, że 12 proc. ankietowanych opowiada się za wyjściem Polski z Unii Europejskiej, a 78 proc. chciałoby pozostać. 10 proc. osób nie ma opinii w tej sprawie. 

- Nie dziwię mnie te wyniki, bo Polacy byli zawsze byli za Unią Europejską. Nie dziwią mnie też głosy mówiące o żenującej akcji Prawa i Sprawiedliwości w tamtym tygodniu - powiedział Rabiej.

Michał Szułdrzyński dopytał, jak zatem ma się to do narracji stworzonej przez PiS, mówiącej o wielkim sukcesie Beaty Szydło w Brukseli. - PiS wydaje się żyć w innej rzeczywistości, natomiast to jednak była podłość, bo należało poprzeć polskiego kandydata. Wielu obywateli nie rozumie czemu PiS, mimo pewnych zastrzeżeń, nie poparł Polaka - powiedział poseł Nowoczesnej.

- Druga kwestia to porażka ze względu na to, że dyplomatycznie Polska na tej akcji dużo straciła. Na tym stracił rząd, stracił cały kraj - dodał.

Rabiej powiedział, że w tej sytuacji opozycji jest ciężko cieszyć się z porażki polskiej dyplomacji. - Polska powinna być w jądrze Unii Europejskiej, a grozi nam osłabienie naszego bezpieczeństwa - ocenił.

Reklama
Reklama

- PiS próbował grać tak, jak robi to na rynku wewnętrznym, tj. przestawiać znak plus na minus i stosować różne łatki i etykietki. Donald Tusk to nie jest osoba, którą w Nowoczesnej bardzo mocno popieramy, bo nasza partia zrodziła się z krytycyzmu wobec działań PO, ale trzeba powiedzieć, że Tusk w RE cieszył się zaufaniem polityków Europejskich. Pokazanie Saryusz-Wolskiego było nieodpowiedzialną grą. Mam nadzieję, że rząd PiS nie będzie chciał tego kontynuować - dodał.

Dlaczego Viktor Orban i Theresa May nie poparli stanowiska polskiego rządu? - W tym sensie można mówić o olbrzymiej porażce rządu. PiS liczyło na premierów Węgier i Wielkiej Brytanii. Orban powiedział wyraźnie, że nie bierze udziału w akcjach, które są nieodpowiedzialne - powiedział Rabiej. 

 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Polityka
Sondaż: Sikorski premierem zamiast Tuska? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama