Kim Dzong Un wystrzelił w tym roku więcej rakiet niż jego ojciec przez całe życie

Jedni wciąż protestują na ulicach, drudzy pchają kraj do autorytaryzmu. Dokąd zmierza państwo pod rządami Gruzińskiego Marzenia?

Prezydent elekt Donald Trump mianował Richarda Grenella, byłego ambasadora w Niemczech i byłego p.o. dyrektora wywiadu narodowego, swoim „wysłannikiem ds. misji specjalnych”.

ABC News i jej czołowy prezenter George Stephanopoulos zawarli ugodę z Donaldem Trumpem w sprawie o zniesławienie. Stacja wpłaci 15 milionów dolarów na rzecz fundacji prezydenta-elekta oraz pokryje koszty jego prawników.

Wysunięty przez Gruzińskie Marzenie Micheil Kawelaszwili został wybrany – decyzją kolegium elektorów – na nowego prezydenta Gruzji. Polityk i były piłkarz był jedynym kandydatem na to stanowisko.

Przed październikowymi wyborami do litewskiego Sejmu wszyscy ważni zapewniali, że nie dopuszczą do władzy antysystemowego Świtu Niemna. Znalazł się jednak w nowym rządzie pod wodzą socjaldemokratów.

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un oskarżył Stany Zjednoczone o wzrost napięcia i prowokacje, co prowadzi - jak mówił - do większego niż kiedykolwiek zagrożenia wojną nuklearną na Półwyspie Koreańskim - podaje agencja KCNA.

Korea Północna ratyfikowała przełomowy pakt obronny z Rosją. W ramach zacieśnienia współpracy w zakresie bezpieczeństwa Pjongjang miał wysłać tysiące żołnierzy, aby wesprzeć Rosję w walce z Ukrainą.

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o ratyfikacji traktatu dotyczącego strategicznego partnerstwa Federacji Rosyjskiej z Koreą Północną. Umowa zawiera postanowienia o wzajemnej obronie.

Na świecie rośnie zaniepokojenie ewentualnym wysłaniem wojsk Korei Północnej do walki z Ukrainą.

Na razie Korea Północna i jej oficjalni przedstawiciele zaprzeczają swojemu zaangażowaniu w wojnę na Ukrainie - mówi dr Marceli Burdelski, wiceprezes Towarzystwa Azji i Pacyfiku, Uniwersytet Vistula w Warszawie.

Ulotki propagandowe przygotowane przez Koreę Północną, przenoszone przez balony, spadły w czwartek na ulice stolicy Korei Południowej, Seulu. Niektóre ulotki wymierzone są w prezydenta i pierwszą damę Korei Południowej.

Poza dwoma krótkimi nagraniami, które nie wiadomo kto i po co zrobił, nie ma żadnych innych śladów pobytu armii Kim Dzong Una w Rosji.

Chiński najemnik walczący dla Rosji twierdzi, że podczas walk na Ukrainie zginęli żołnierze z Korei Północnej. Miało tam zginąć także co najmniej 150 Chińczyków.