Darowizna musi być udokumentowana. Jeżeli przekazujemy pieniądze, trzeba mieć dowód wpłaty na konto obdarowanej organizacji. Ten formalny wymóg powoduje, że wiele osób pomagających innym ma problemy z fiskusem.
– Osoby, które wspierają potrzebujących przez nasz portal, skarżą się, że urzędy skarbowe nie pozwalają na odliczenie przekazywanych darowizn – mówi Paweł Maliszewski, adwokat współpracujący z portalem Zrzutka.pl. Tłumaczy, że portale crowdfundingowe (poprzez które można wesprzeć wybrane cele) nie prowadzą zazwyczaj samodzielnych rachunków dla każdego organizatora danej zbiórki, ale korzystają z pośrednictwa instytucji płatniczych, np. PayU. W tytule przelewu na konto takiej instytucji jest wpisywany tylko kod. Nie ma tam słowa „darowizna", nie jest też podany ostateczny odbiorca. Urzędnikom taki przelew nie wystarczy.
Przelew bez konkretów
– Zdarza się też, że środki zgromadzone na wielu różnych zbiórkach trafiają pierwotnie na jedno konto bankowe, a dopiero po uzyskaniu odpowiedniej dyspozycji od organizatora zbiórki są przekazywane na jego rachunek. Taki przelew jest dokonywany zbiorczo, nie posiada zazwyczaj wyszczególnienia kwot uzyskanych od konkretnych darczyńców. Uniemożliwia to przedstawienie przez darczyńcę bankowego potwierdzenia przelewu, z którego wynika, jaką faktycznie przekazał kwotę – dodaje Paweł Maliszewski.
Zbieraj dokumenty
Przypomnijmy – ustawa o PIT pozwala na odliczenie od dochodu darowizn przekazanych na rzecz organizacji prowadzących działalność pożytku publicznego. Mogą być rzeczowe albo pieniężne. Te drugie muszą być udokumentowane dowodem wpłaty na rachunek obdarowanego.
– Takim dowodem jest też przelew z kodem alfanumerycznym. Na jego podstawie możemy przecież ustalić, na co konkretnie przekazaliśmy pieniądze – tłumaczy Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA. Dodaje, że po dokonaniu przelewu z reguły otrzymujemy od instytucji płatniczej informację o zarejestrowaniu zlecenia płatności. A później potwierdzenie od obdarowanego, że transakcja została zrealizowana. – Darczyńca musi zachować te dokumenty, wynika z nich bowiem, że darowizna została faktycznie przekazana organizacji prowadzącej działalność pożytku publicznego. Urzędnicy nie powinni tego kwestionować – mówi Grzegorz Gębka.