Czynny żal uchroni przed gniewem fiskusa

Osoba, która nie złożyła w terminie deklaracji PIT, powinna sama zawiadomić urząd o swoim przewinieniu. Może to ją uratować przed płaceniem grzywny

Publikacja: 30.05.2009 06:55

Czynny żal uchroni przed gniewem fiskusa

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Nie można ukarać podatnika, który wyrazi tzw. czynny żal. Chodzi tu o pismo, w którym zawiadamia o swoim występku.

Donos na samego siebie jest jednak nieskuteczny, jeżeli fiskus już wiedział o przewinieniu. Urzędnicy często korzystają z tej wymówki. Twierdzą, że wiedzieli o niezłożeniu deklaracji przez podatnika, ponieważ termin już minął, a formularz nie wpłynął do urzędu.

– Chciałem złożyć w maju zeznanie wraz z czynnym żalem, powiedziano mi jednak, że już za późno na skruchę – skarży się czytelnik. – W systemie Poltax nie ma bowiem informacji o deklaracji, zatem urząd wie, iż jej nie złożyłem.

[srodtytul]Kiedy urząd wie [/srodtytul]

Z art. 16 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FBEFC8650E81B8F12ADB89A872D43002?id=186065]kodeksu karnego skarbowego[/link] wynika, że zawiadomienie o spóźnieniu nic nam nie pomoże, jeśli urząd „miał już wyraźnie udokumentowaną wiadomość o popełnieniu przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego”.

Przepisy nie określają jednak, w którym momencie można uznać, że fiskus wie już o niezłożeniu na czas zeznania. Przecież nawet jeśli deklaracja nie wpłynęła do urzędu, nie można od razu przesądzić, że podatnik nie złożył jej w terminie. Mogła być wysłana do innego urzędu. Albo zostać oddana np. kapitanowi statku bądź w polskim konsulacie (to sposoby na składanie pism przewidziane przez ordynację podatkową). Albo najzwyczajniej w świecie przeleżała na poczcie.

[srodtytul]System to za mało [/srodtytul]

Tak więc brak odpowiedniej adnotacji w systemie Poltax nie oznacza automatycznie, że podatnik nie złożył zeznania. Niestety, sprawa opisana przez czytelnika to nie pierwszy sygnał, że niektóre urzędy ograniczają prawo do czynnego żalu. Argumentują, że wiedzą o spóźnieniu właśnie z systemu Poltax.

Doradcy podatkowi twierdzą jednak, że nie jest to udokumentowana wiadomość o popełnieniu wykroczenia skarbowego. Sam fakt, że urzędnik nie widzi deklaracji w systemie, nie powoduje, iż czynny żal jest nieskuteczny. Potwierdzono nam to też w Krajowej Informacji Podatkowej.

W którym momencie można więc uznać, że fiskus już na pewno wie o niezłożeniu deklaracji?

– Jeśli dostaniemy wezwanie do wyjaśnienia powodów braku zeznania, możemy być pewni, że urząd już to sprawdził – mówi Adam Bartosiewicz, współautor komentarza do kodeksu karnego skarbowego. – To, że urząd wiedział o spóźnieniu, potwierdza też wniosek o ukaranie przesłany z działu podatku dochodowego do komórki karnej.

Jak wynika z art. 16 § 5 pkt 2 kodeksu karnego skarbowego, czynny żal jest też bezskuteczny po rozpoczęciu przez urząd czynności służbowej, a konkretnie przeszukania, czynności sprawdzającej bądź kontroli zmierzającej do ujawnienia przestępstwa lub wykroczenia skarbowego (chyba że nie dało to podstaw do wszczęcia postępowania).

[srodtytul]Trzeba zapłacić [/srodtytul]

Czynny żal składamy z reguły pisemnie. Przepisy nie przewidują żadnej szczególnej formy, wystarczy więc krótkie pismo wskazujące okoliczności spóźnienia. Powołujemy się w nim na art. 16 kodeksu karnego skarbowego. Trzeba je koniecznie podpisać. O swoim przewinieniu można też poinformować urzędnika ustnie (zostanie to zapisane w protokole).

Warunkiem zastosowania czynnego żalu jest zapłata zobowiązania. Podatnik powinien więc odprowadzić wynikającą z zeznania należność.

[srodtytul]Gdy popełnimy błąd[/srodtytul]

Kary można też uniknąć, jeśli popełniliśmy błąd w deklaracji. Trzeba ją skorygować i uregulować zaległość. Tak wynika z art. 16a k.k.s. Wraz z korektą trzeba złożyć pisemne uzasadnienie, czyli wyjaśnić, dlaczego poprawiamy deklarację. Nie trzeba już przesyłać do urzędu czynnego żalu.

Korekty nie można złożyć w trakcie kontroli podatkowej. Błędy możemy natomiast poprawić po jej zakończeniu. Mamy na to czas aż do momentu wszczęcia postępowania podatkowego.

[ramka][b]Opinia: Anna Welsyng, radca prawny, doradca podatkowy [/b]

Informacja z systemu Poltax o niewpłynięciu zeznania w terminie to za mało, aby wykluczyć możliwość złożenia czynnego żalu. Uznanie go za bezskuteczny jest uwarunkowane m.in. posiadaniem przez urząd wyraźnie udokumentowanej wiadomości o popełnieniu przestępstwa bądź wykroczenia skarbowego. A niezłożenie zeznania w terminie może być przecież spowodowane przyczynami niezawinionymi przez podatnika, co wyklucza ukaranie go na podstawie k.k.s. Poltax informuje tylko o tym, że zeznanie nie wpłynęło w terminie, a nie o popełnieniu przestępstwa bądź wykroczenia. Nie identyfikuje i nie różnicuje przyczyn niezłożenia deklaracji, nie może więc być jedyną podstawą pozbawienia prawa do czynnego żalu.[/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [mail=p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/mail]

Nie można ukarać podatnika, który wyrazi tzw. czynny żal. Chodzi tu o pismo, w którym zawiadamia o swoim występku.

Donos na samego siebie jest jednak nieskuteczny, jeżeli fiskus już wiedział o przewinieniu. Urzędnicy często korzystają z tej wymówki. Twierdzą, że wiedzieli o niezłożeniu deklaracji przez podatnika, ponieważ termin już minął, a formularz nie wpłynął do urzędu.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem