Wspólne rozliczenie jest bardzo korzystne pod względem finansowym. To dlatego, że podatek określa się w podwójnej wysokości, ale od połowy dochodów. Wielu rodziców nie ma jednak świadomości, że prawo do preferencji można bardzo łatwo stracić, zwłaszcza gdy dorosłe dziecko uzyskuje własne dochody.
Przykład: pani Alina jest wdową. Od kilku lat rozliczała się wraz z córką. W 2014 r. 19-latka rozpoczęła studia, a w weekendy pracowała i zarobiła w ciągu roku 3,5 tys. zł. Pani Alina dowiedziała się w urzędzie skarbowym, że nie mogą rozliczyć się wspólnie, gdyż dochody dziewczyny przekroczyły 3089 zł.
Przed złożeniem wspólnego zeznania rodzic powinien przeliczyć zarobki pełnoletniego dziecka. Kwota 3089 zł odnosi się do dochodu, który fiskus definiuje jako przychód minus koszty jego uzyskania. Urzędy skarbowe nie zgadzają się na odliczenie składek ZUS. Inaczej do tej kwestii podchodzą jednak sądy. Przykładowo zgodnie z wyrokiem WSA w Olsztynie (sygn. I SA/Ol 734/11) przy wyliczeniu kwoty 3089 zł można odliczyć nie tylko składki, ale także wydatki na cele rehabilitacyjne, ulgę internetową oraz darowizny.
Ograniczeń dochodowych nie mają natomiast dzieci małoletnie. Mówi o tym interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie (nr IPPB4/415-251/12-2/JK3). Z pytaniem zwróciła się matka, której 16-letnia córka uczy się w liceum, a ponadto pracuje jako modelka. Fiskus potwierdził, że kobieta może się rozliczyć z niepełnoletnim dzieckiem niezależnie od wysokości jego dochodu. Może też skorzystać z ulgi rodzinnej. Sytuacja zmieni się jednak po ukończeniu przez córkę 18 lat. Jeśli wówczas jej dochody przekroczą 3089 zł, to wnioskodawczyni straci prawo do rozliczenia przewidzianego dla samotnych rodziców.
Co ważne, ani do dziecka, ani do rodzica czy opiekuna nie mogą mieć zastosowania przepisy o podatku liniowym, tonażowym i ryczałcie ewidencjonowanym. Jeśli więc dorosłe dziecko wybrało liniowy sposób opodatkowania działalności gospodarczej, to rodzic automatycznie traci prawo do preferencji, nawet jeśli dziecko nie miało żadnych dochodów.
Część rodziców zapomina również, że nie mogą skorzystać ze wspólnego rozliczenia, jeśli prowadzą działalność gospodarczą opodatkowaną 19-proc. PIT.