Listy z OLX, Allegro, Vinted w skrzynkach sprzedających. Czy jest się czego bać?

Sprzedający w internecie dostają wezwania do podania swoich danych. I boją się, że będą musieli zapłacić podatek. Eksperci uspokajają: od listu z portalu do kontroli z urzędu droga daleka. A wezwania to tylko wypełnienie obowiązków z Dyrektywy DAC7.

Aktualizacja: 19.11.2024 06:40 Publikacja: 19.11.2024 04:28

Listy z OLX, Allegro, Vinted w skrzynkach sprzedających. Czy jest się czego bać?

Foto: materiały prasowe Allegro

Przekroczyłeś próg transakcji, musimy zgromadzić twoje dane i przesłać je do organów podatkowych. Taki mail z platformy OLX dostał jeden z naszych czytelników. Boi się, że będzie musiał zapłacić podatek. I nie on jeden, listy dostają też sprzedający na innych portalach, takich jak Allegro czy Vinted. - Jestem na krawędzi załamania nerwowego, dla mnie to tragedia, nie wiem czy teraz nie kasować konta i nie wyjechać z Polski, zanim nie skończę z wyrokiem – takie wpisy można przeczytać na forach użytkowników portali.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Sądy i trybunały
Już ponad 1000 wakatów w sądach. KRS wzywa Bodnara
Prawo w Polsce
Ponowne przeliczenie głosów. SN dał zielone światło
Sądy i trybunały
Szef adwokatury: jest sposób na uzdrowienie sądów i podpis Karola Nawrockiego
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek