W piątek Sejm uchwalił obszerną nowelizację ustaw podatkowych, zwaną przez rządowych projektodawców Polskim Ładem. Posłowie przyjęli w głosowaniu poprawki zgłaszane przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, zmierzające do tego, by niektóre nowe rozwiązania były mniej dotkliwe. Przepadły wszystkie propozycje opozycji, by z podatkowej rewolucji w ogóle zrezygnować albo odłożyć ją w czasie.
Czytaj więcej
Ani przedsiębiorcy ani pracownicy nie odliczą już od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne. Zaś jej wysokość będzie różna w zależności od formy opodatkowania.
Dla seniorów i rodziców
Posłowie przyjęli ulgę w PIT dla pracujących osób w wieku emerytalnym. Wolne od podatku mają być ich dochody do kwoty 85 528 zł rocznie. Seniorzy rozliczający się na zasadach ogólnych będą mieli do wykorzystania jeszcze kwotę wolną, która wyniesie 30 tys. zł. Będą zatem płacić podatek dopiero po przekroczeniu 115 528 zł zarobków. Z ulgi tej skorzystają jednak tylko osoby, które wprawdzie osiągnęły wiek emerytalny, ale emerytur nie pobierają.
Uznanie Sejmu zyskało też rozszerzenie tzw. ulgi dla klasy średniej. Ma to być narzędzie łagodzące wzrost obciążeń fiskalnych dla osób osiągających przychody od 68 412 zł do 133 692 zł. W pierwotnej wersji rządowego projektu ulga ta miała przysługiwać tylko osobom zarabiającym na etacie. Teraz rozszerzono ją także na osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą i rozliczające się według skali podatkowej.
Podczas wcześniejszych prac legislacyjnych zlikwidowano dzisiejsze preferencyjne zasady rozliczenia samotnych rodziców z dziećmi. Dodano jednak odliczenie kwoty 1500 zł od należnego podatku. W piątkowym głosowaniu to odliczenie nieco zmodyfikowano: kwotę tę będzie można odliczać nie tylko od podatku, ale też od zapłaconych składek ubezpieczeniowych i zdrowotnych.