Takie zamiary resortu finansów potwierdził wiceminister Paweł Gruza w odpowiedzi na interpelację posła Ryszarda Petru (nr 24057). Ministerstwo Finansów nie opublikowało jednak konkretnego projektu ustawy, nie podało też, od kiedy nowy podatek miałby obowiązywać.
Czytaj także: Exit tax - podatek płatny po opuszczeniu kraju
Plany te dotyczą podatku od niezrealizowanych zysków kapitałowych (ang. Exit Tax). Miałby on być pobierany za przeniesienie aktywów przedsiębiorstwa, stałego zakładu lub rezydencji podatkowej. MF przyznaje, że unijna dyrektywa (2016/1164) obliguje kraje członkowskie do wprowadzenia takich rozwiązań do końca 2019 r. „Nie oznacza to jednak, że państwa członkowskie nie mogą wdrożyć tego typu instytucji przed wskazanym terminem" – czytamy w ministerialnym piśmie.
Resort sugeruje, że nowy podatek mógłby objąć także np. udziały czy akcje spółek kapitałowych należące do osób fizycznych. W przypadku wyprowadzki za granicę właściciel takich aktywów musiałby uiścić podatek. Resort zastrzega przy tym, że wprowadzi „wysoki próg kwotowy", co oznaczałoby, że podatek będzie pobierany tylko od najbogatszych. Nie podano jednak konkretnej kwoty.
Eksperci zwracają uwagę, że wdrożenie dyrektywy 2016/1164 jest konieczne.