Fiskus zwróci 8 mld zł

Państwo musi oddać Polakom dwa razy więcej pieniędzy niż przed rokiem. Z zeznań wynika, że podatnicy znacznie mniej dopłacali fiskusowi, niż od niego odbierają przy rozliczeniu PIT

Publikacja: 24.07.2008 09:07

Pierwszy Urząd Skarbowy w Warszawie

Pierwszy Urząd Skarbowy w Warszawie

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Fiskus odda w tym roku podatnikom rekordową kwotę, która może przekroczyć nawet 8 – 8,5 mld zł. Tyle bowiem – według ankiety „Rz” przeprowadzonej w izbach skarbowych – nadpłacili Polacy w ubiegłym roku podatkowym. Ministerstwo Finansów nie ma wątpliwości – to zasługa głównie obowiązującej od 2007 roku ulgi prorodzinnej. Z wyliczeń „Rz” wynika, że dzięki niej w kieszeniach rodziców zostało około 5 mld zł.

– W wielkości zwrotów zbliżyliśmy się do roku 2003, kiedy to obowiązywało wiele możliwości odliczeń od dochodu i od podatku – przyznaje wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska. Rzecznik resortu finansów Magdalena Kobos dodaje, że tak jak kiedyś podatnicy chętnie korzystali z dużej ulgi budowlanej i remontowej, tak teraz równie chętnie, oczywiście w miarę możliwości, sięgali po odliczenie 1145 zł na każde dziecko. W tym roku kwota ulgi wzrasta do 1173,7 zł.

Wyliczenia izb skarbowych nie są jeszcze ostateczne – do końca czerwca w 13 województwach oddano już prawie 7 mld zł. Najwięcej w Mazowieckiem – 1,3 mld zł, tuż za nim jest Śląskie – 1,08 mld zł. Brakuje danych z Małopolskiego i Dolnośląskiego, które należą do największych regionów. Po podliczeniu danych może się okazać, że także tam zwroty przekroczyły miliard złotych. Najmniej pieniędzy wróciło do portfeli mieszkańców woj. opolskiego – 210,8 mln zł. W woj. lubuskim, warmińsko-mazurskim i podlaskim kwoty zwrotu oscylują wokół 240 – 300 mln zł.

Znacznie mniej Polacy musieli dopłacać fiskusowi z racji osiągniętych w ubiegłym roku dochodów. W woj. kujawsko-pomorskim dopłaty sięgnęły 330 mln zł, w wielkopolskim 300 mln zł, a w opolskim niespełna 130 mln zł. Rekordową kwotę, którą na konto państwa przelał pojedynczy podatnik, odnotowano w Żarach. Dopłata sięgnęła tam 9 mln zł.

– Po podliczeniu PIT za 2007 rok okazało się, że w 50 697 zeznaniach wykazano kwoty do zapłaty, a podatnicy musieli dopłacić 133,7 mln zł – wyjaśnia Radosław Hancewicz, rzecznik Izby Skarbowej w Białymstoku.

– Znacznie więcej było jednak zeznań – 273 921 sztuk, czyli o 10 proc. więcej niż przed rokiem – w których wykazano nadpłatę. Urzędy skarbowe na naszym terenie musiały oddać podatnikom ponad dwa razy więcej nadpłaconego przez nich podatku niż w roku ubiegłym.

Hancewicz dodaje, że rekordowa kwota, jaką dotychczas zwrócono podatnikowi, przekroczyła 420 tys. zł. Urzędy nadal jednak przelewają na konta Polaków pieniądze. Mają czas do końca lipca.

– Myślę, że wielkość zwrotu może być wyższa niż wstępne wyliczenia, ponieważ podatnicy cały czas jeszcze walczą o swoje pieniądze – twierdzi Andrzej Marczak z KPMG. Jego kancelaria zajmuje się właśnie sprawą kilku Polaków, którzy byli oddelegowani przez swego pracodawcę do pracy za granicą. Okazało się jednak, że mimo opłacania przez nich podatku poza Polską także tutaj przelewano na konto fiskusa zaliczki na podatek dochodowy. – Te pieniądze powinni odzyskać, a chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złotych w każdym przypadku – dodaje doradca podatkowy.

Marczak jest przekonany, że oprócz ulgi na wysokość oddanych podatnikom kwot wpływ miała właśnie mobilność Polaków, a także fakt, że coraz więcej z nas zarabia za granicą, żądając potem oddania zaliczek wypłaconych w Polsce. Inne ulgi, z których jeszcze możemy korzystać, to odpisy na wydatki rehabilitacyjne, darowizny i ulga internetowa.

– 8,5 mld zł, jakie wypłaca fiskus Polakom, to ogromna kwota kredytu, jakiego w ciągu roku podatnicy udzielili państwu – mówi Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – Jednak dla budżetu to też nie jest komfortowa sytuacja, ponieważ w trakcie trwania rozliczeń podatkowych państwo musi zachować płynność finansową, która pozwala na bieżąco wypłacać potrzebne kwoty.

Fiskus odda w tym roku podatnikom rekordową kwotę, która może przekroczyć nawet 8 – 8,5 mld zł. Tyle bowiem – według ankiety „Rz” przeprowadzonej w izbach skarbowych – nadpłacili Polacy w ubiegłym roku podatkowym. Ministerstwo Finansów nie ma wątpliwości – to zasługa głównie obowiązującej od 2007 roku ulgi prorodzinnej. Z wyliczeń „Rz” wynika, że dzięki niej w kieszeniach rodziców zostało około 5 mld zł.

– W wielkości zwrotów zbliżyliśmy się do roku 2003, kiedy to obowiązywało wiele możliwości odliczeń od dochodu i od podatku – przyznaje wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska. Rzecznik resortu finansów Magdalena Kobos dodaje, że tak jak kiedyś podatnicy chętnie korzystali z dużej ulgi budowlanej i remontowej, tak teraz równie chętnie, oczywiście w miarę możliwości, sięgali po odliczenie 1145 zł na każde dziecko. W tym roku kwota ulgi wzrasta do 1173,7 zł.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara