Wtedy mógłby go opodatkować stawką liniową. Organy podatkowe optują jednak za tym, że jest to przychód ze zbycia praw majątkowych rozliczany według skali. Ale można polemizować z tym stanowiskiem.
W przypadku gdy wspólnik nie chce dłużej prowadzić działalności gospodarczej w formie spółki osobowej, może z niej wystąpić bądź zbyć swój udział. Konsekwencje podatkowe wystąpienia ze spółki omówiliśmy w artykule "Gdy wspólnik występuje ze spółki, musi rozliczyć się z fiskusem" z 4 sierpnia 2008 r. Kontrowersje wiążą się jednak też ze zbyciem udziałów.
Przepisy kodeksu spółek handlowych dopuszczają zbycie udziału w spółce osobowej na rzecz osoby trzeciej. Jednakże, zgodnie z art. 10 § 1 kodeksu spółek handlowych, przeniesienie ogółu praw i obowiązków wspólnika spółki osobowe jest możliwe jedynie wówczas, gdy umowa spółki tak stanowi. Ponadto, jeśli nie ma przeciwnych zapisów w umowie, do zbycia udziału konieczne jest uzyskanie pisemnej zgody wszystkich pozostałych wspólników (art. 10 § 2 k.s.h.). Co istotne, za zobowiązania występującego wspólnika związane z uczestnictwem w spółce osobowej i zobowiązania tej spółki odpowiadają solidarnie wspólnik występujący oraz przystępujący.
Przepisy nie wymagają dla umowy zbycia udziału jakiejkolwiek szczególnej formy, co oznacza, że przeniesienie ogółu praw i obowiązków może nastąpić także na podstawie ustnego porozumienia. W praktyce, ze względów dowodowych, przyjęła się forma pisemna.
Jeżeli osoba fizyczna jest wspólnikiem w spółce osobowej, to przychód oraz koszty jego uzyskania określa się proporcjonalnie do posiadanego przez nią udziału w zysku. Spółki nieposiadające osobowości prawnej nie są bowiem podatnikami podatku dochodowego.