W razie sporu o stawkę, jeśli sprawa dojdzie do sądu administracyjnego, do niego będzie należało ostatnie słowo. [b]NSA w wyroku z 19 lutego 2008 r. (sygn. II FSK 1726/06)[/b] stwierdził jednoznacznie, że o zaliczeniu obiektów do poszczególnych kategorii budynków, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych, [b]rozstrzyga kryterium zaspokajania podstawowych potrzeb mieszkaniowych właściciela i jego bliskich[/b] (tak samo m.in. w [b]uchwale siedmiu sędziów NSA z 1 lipca 2002 r., sygn. FPK 2/02[/b]).
W sprawie, której wyrok ten dotyczy, chodzi o budynek Rity i Adama P. niemający w ewidencji statusu mieszkalnego. Stoi na gruntach przeznaczonych na cele rekreacyjne, ale – co istotne – jest domem całorocznym. W związku z jego budową państwo P. sprzedali mieszkanie w mieście, wymeldowali się i zamieszkali na stałe w tym domu. Ich wnioski o przekształcenie działki na budowlaną i domu na mieszkalny gmina załatwiła odmownie. Wójt i samorządowe kolegium odwoławcze uznali, że budynek ten należy zakwalifikować do wyróżnionej w art. 5 ust. 2 kategorii „pozostałe”. SKO odwoływało się m.in. do art. 21 prawa geodezyjnego i kartograficznego stanowiącego, że podstawą wymiaru podatków i świadczeń są dane zawarte w ewidencji gruntów i budynków. Jednakże WSA, a potem NSA to nie przekonało.
NSA zgodził się z SKO tylko co do tego, że zapisy w ewidencji mają rozstrzygające znaczenie, gdy chodzi o opodatkowanie samych gruntów. Dane o kwalifikacji gruntów i ich powierzchni wynikające z ewidencji są dla organu podatkowego wiążące. Takie stanowisko zajmuje NSA od dawna, a wskazany wyrok NSA potwierdza, że jest to linia jak najbardziej aktualna. Jeśli dane z deklaracji czy informacji złożonej przez podatnika są niezgodne z danymi w ewidencji, rozstrzygające znaczenie dla opodatkowania gruntów mają te ostatnie.
[srodtytul]Bez preferencji do celów letniskowych [/srodtytul]
Inaczej jednak sprawa przedstawia się, gdy chodzi o budynek. Będzie się on mieścił w pojęciu budynku mieszkalnego – stwierdza NSA – tylko wówczas, gdy będzie użytkowany faktycznie przez właściciela (jego bliskich) do zaspokojenia podstawowych potrzeb mieszkaniowych, a nie rekreacyjnych czy wypoczynkowych, ani nie będzie traktowany jako lokata kapitału. Sądy uznały, że tak właśnie wykorzystują swój dom państwo P.
[wyimek][b]0,62 zł/mkw.[/b] wynosi maksymalna stawka podatku od nieruchomości dla budynków mieszkalnych[/wyimek]