Tak wynika z [b]interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z 2 sierpnia 2010 r. (nr IPPB1/415-599/10-2/EC).[/b]
Z pytaniem zwrócił się podatnik, który wynajmuje swoje mieszkanie i opłaca podatek w formie ryczałtu. Z umowy wynika, że najemca płaci mu 1044 zł oraz zwraca 456 zł comiesięcznych opłat. Izba Skarbowa potwierdziła, że postępuje on prawidłowo, płacąc 8,5-proc. podatek tylko od 1044 zł.
Wyjaśniła, że składnikiem przychodu osiąganego z najmu nie będą wydatki najemcy (opłaty) związane z przedmiotem najmu. Z umowy musi jednak wynikać, że to najemca jest zobowiązany do ponoszenia tych kosztów. Chodzi m.in. o czynsz uiszczany w spółdzielni lub wspólnocie mieszkaniowej, opłaty za wodę, energię elektryczną, gaz, ścieki.
Izba powołała się na art. 6 ust. 1a ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Stanowi on, że opodatkowaniu podlegają otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze i wartości pieniężne oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń. Do ustalenia wartości świadczeń niepieniężnych stosuje się art. 11 ust. 2 – 2b [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]ustawy o PIT[/link].
Izba uznała, że dodatkowe opłaty ponoszone przez najemcę w związku z użytkowaniem mieszkania nie mieszczą się w pojęciu świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń. Ponadto nie powodują one przysporzenia majątkowego po stronie wynajmującego. Dlatego nie są opodatkowane.