Akcja „Rzeczpospolitej": Stwórzmy Kodeks Podatnika

Trzeba na nowo spisać reguły gry między podatnikiem a fiskusem. Zrobimy to z Czytelnikami

Publikacja: 27.10.2014 08:40

Akcja „Rzeczpospolitej": Stwórzmy Kodeks Podatnika

Foto: Fotorzepa, Monika Zielska Monika Zielska

Rusza kolejna akcja „Rzeczpospolitej". Tym razem chcemy pomóc w opracowaniu nowego kodeksu podatnika.

O tym, że jest pilnie potrzebny, od dawna przekonują doradcy podatkowi, przedstawiciele świata nauki i organizacji gospodarczych. Nawet premier Ewa Kopacz zobowiązała ministra finansów, by do 1 stycznia przygotował założenia nowej ordynacji podatkowej.

Obecna obowiązuje już niemal 17 lat. W tym czasie była zmieniana aż 106 razy, a pięć kolejnych nowelizacji czeka na wejście w życie. W rezultacie stała się aktem mało czytelnym – zarówno od strony czysto językowej, jak i zależności z innymi aktami prawnymi.

Więcej przejrzystości...

A przecież to właśnie ordynacja – czy też przyszły kodeks – określa m.in. procedury sporów z fiskusem. A tych jest coraz więcej. W 2013 r. wojewódzkie sądy administracyjne wydały ponad 18 tys. wyroków w sprawach podatkowych. Dwa lata wcześniej – 15,3 tys. Nie sposób określić, ile z tych sporów wynikło z niedoskonałości dzisiejszej ordynacji podatkowej. Eksperci wskazują jednak na potrzebę stworzenia jasnego i czytelnego aktu prawnego, który nie budziłby tylu wątpliwości co dziś. Tak właśnie twierdzi Wojciech Morawski, profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

– Nowa ordynacja powinna być czytelna, choć oczywiście nie da się uniknąć używania w niej trudnej dla nieprawnika, fachowej terminologii prawnej. Wskazuje, że przejrzystość tego aktu można osiągnąć poprzez uporządkowanie terminologii i poprawienie struktury całego aktu.

– Niektóre przepisy można z niej usunąć, np. poprzez przeniesienie do ustawy o PIT przepisów o rozliczeniu po śmierci podatnika czy przepisów karnych do kodeksu karnego skarbowego – zauważa Morawski.

...ale precyzyjnie

Na potrzebę uproszczenia języka ordynacji zwraca uwagę także prof. dr hab. Jadwiga Glumińska-Pawlic z Uniwersytetu Śląskiego, przewodnicząca Krajowej Izby Doradców Podatkowych.

– Trzeba jednak pamiętać, by użyte w nowym akcie sformułowania były na tyle precyzyjne, by nie dopuszczały do dowolnego ich interpretowania przez władze skarbowe – podkreśla.

Język dzisiejszej ordynacji zawiera sporo pojęć, które nastręczają trudności przeciętnemu podatnikowi.

Na przykład „zobowiązanie podatkowe" i „obowiązek podatkowy" – choć brzmią podobnie, wcale nie są tożsame.

Również pod „deklaracją" i „zeznaniem", choć powszechnie kojarzą się z drukami składanymi fiskusowi na koniec roku podatkowego, nie kryją się identyczne dokumenty.

„Rz" w serii artykułów publikowanych w każdy poniedziałek i czwartek przedstawi pomysły na nowy kodeks podatkowy. Do udziału zapraszamy także Czytelników.

Prosimy o nadsyłanie sugestii na adres: prostepodatki@rp.pl

Co powinien zawierać nowy kodeks

O jakie wartości ma dbać fiskus

W naszym cyklu przedstawimy pomysły na stworzenie „konstytucji podatkowej", która będzie zawierała między innymi:

- wyraźnie sformułowane podstawowe prawa podatnika, gwarantujące mu wyrównanie szans w sporze z organami skarbowymi;

- zasadę orzekania na korzyść podatnika w razie wątpliwości?co do treści przepisów;

- zobowiązanie organów skarbowych do troski o optymalne warunki prowadzenia biznesu;

- rozgraniczenie kompetencji urzędów skarbowych, urzędów kontroli skarbowej i organów samorządowych;

- zablokowanie możliwości arbitralnego wydłużania biegu terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych;

- uporządkowanie przepisów dotyczących umorzeń podatków, ich rozłożenia na raty czy wydłużenia terminu płatności.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo