Robert Mazurek: Zubożały frajer
To był piątek, nie wiemy, czy rano, czy wieczorem, ale wiemy, że bezpieka, znana wtedy jako OGPU, odwiedziła Michaiła Bułhakowa po raz pierwszy właśnie w p...
Wina Mazurka: Telefon od przyjaciela
Rzadko to państwu piszę, ale to wspaniale, że jesteście, że ktoś jeszcze czyta papierowe gazety. Też uważam, że powinno się nas wszystkich czymś odznaczyć...
Katarzyna Sadło: Mit założycielski
Michał Karnowski: „Lech Kaczyński poległ, bo nie chciał dla polskich dzieci, kobiet i mężczyzn losu tych, którzy dziś giną, bombardowani, mordowani i gwałc...
Wina Mazurka: Korek, zakrętka, silikon
To pytanie w końcu paść musiało. No bo jak to jest – pisze czytelnik – zachwyca się Mazurek winami z Górnej Adygi, kosztują sporo, niektóre pod dwie stówy,...