Robert Mazurek: W Pacanowie osły kują
Szanowni państwo, proszę przyjąć ode mnie przeprosiny. Nie jestem co prawda dupiarzem ani bawidamkiem, nie zwolniłem z pracy żadnej naczelniczki poczty, al...
Jan Maciejewski: Demon południa
Są grzechy, większość jest właśnie taka, którym świat może sprzyjać. I jest też druga kategoria – te, na których on żeruje.
Wina Mazurka: Kieliszek z przyszłości
Naprawdę sądzisz, że ktoś będzie to dziadostwo pił, pytał bezbrzeżnie zdumiony przyjaciel. Szanowni, myślcie, co chcecie, ale to dziadostwo to przyszłość....
Wina Mazurka: Mistyka na trzeźwo
Przyłapali mnie państwo na degustowaniu dziwacznych win, które zresztą winami nie są. Bo można się bawić bez alkoholu, ale po co?
Robert Mazurek: Homofobi koszą trawę
Życie towarzyskie na naszej ulicy rozkwitło, odkąd zamieszkał z nami idiota. Ma wiele planów, a komunikuje się z nami, wypisując je na ścianie. Po tym, jak...