W Azji też mają złego chłopca. Jest wciąż młody, otyły, nosi skórzaną kurtkę i grozi światu atomem. Zdążył już udowodnić światu, że go ma, choć nie do końca wiadomo, jakie to zagrożenie dla ludzkości. Boją się go na południu Korei, trochę mniej w Japonii, jeszcze mniej w innych krajach regionu. Z całą świadomością, że i jego osoba, reżim i groźby są nieco operetkowe, nie można go jednak lekceważyć. Luty 2022 r. w Ukrainie udowodnił, że można wejść w zwarcie ze światem, nie kierując się żadną racjonalnością; a pragmatyzm może równie łatwo znaleźć się na śmietniku jak ludzkie życie.