Mogę się mylić, bo były minister finansów zamieścił ten wpis bez dodatkowego komentarza. Zrobił to jednak wkrótce po ogłoszeniu przez Donalda Tuska programu finansowania przez państwo kosztów kredytu na zakup lub remont mieszkania, a także dopłatę do najmu dla tych, których na kupno nie stać, ale coraz mniej ich stać nawet na wynajem. Przejmując lewicowe hasło „Mieszkanie prawem, nie towarem”, szef Platformy Obywatelskiej zawstydził jego autorów, przedstawiając program, przy którym postulaty partii Razem budowania przez państwo tanich mieszkań na wynajem jawią się jako oszczędne i racjonalne.