Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.12.2019 12:29 Publikacja: 13.12.2019 17:00
Foto: AFP
Pozornie tak, ale przecież mamy taki eksperyment za sobą. To integracja europejska. Poczynając od Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, po zaawansowaną współczesną konstrukcję Unii Europejskiej. Unijne bezpieczniki systemu co prawda nie dają żadnych twardych gwarancji, ale doświadczenie dowodzi, że integracja na tyle zminimalizowała konflikty i wypracowała mechanizmy ich neutralizacji, że od połowy lat 40. ubiegłego wieku do prawdziwych wojen czy rewolucji nie dochodziło. To zresztą największa, po wspólnym rynku, zasługa integracji. Ludzie skupiają się na produkcji i konsumpcji, a nie skaczą sobie do gardeł. Czyżby więc nie utopia?
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas