Reklama

Jan Maciejewski: Obciążone sumienie rzeczywistości

Działo się. W Gdyni jeden marynarz łamał rękami podkowy i zębami przegryzał gwoździe. Na południu grupa naukowców szykowała się do wypuszczenia balonu własnej produkcji w stratosferę i w ogóle musiało być nie najgorzej, skoro kilogram wiśni kosztował 3 grosze. Zdarzały się też tragedię – pod Wilanowem wpadły na siebie dwa pociągi – ale bez złych wiadomości, synkopy śmierci i cierpienia rytm wydarzeń robi się depresyjnie monotonny. Na wakacjach nie wypada się nudzić, a z biur Orbisu dochodziły wieści, że tak dużego zainteresowania podróżami jak latem 1939 roku jeszcze w Polsce nie było. I dlaczego miałoby być inaczej, skoro gazety zgodnym chórem przekonywały: „Nie potrzebujemy się martwić, bo jesteśmy gotowi. Cokolwiek nastąpić by mogło – przecież jesteśmy gotowi".

Publikacja: 30.08.2019 18:00

Jan Maciejewski: Obciążone sumienie rzeczywistości

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Naprawdę trudno mieć do nich, redaktorów i dziennikarzy sprzed 80 lat, których twórczości przyjrzał się w wydanej ostatnio książce „Lato 1939. Jeszcze żyjemy" Marcin Zaborski, jakiekolwiek pretensje. Co wieczór czekało na nich żarłoczne, ociekające farbą drukarską monstrum domagające się zawsze tej samej porcji słów i obrazów. Musieli wyczerpująco i potoczyście zdać przed nim sprawę ze tego, co się działo. I tak ta jedna rzecz – jedyna, która naprawdę się wtedy działa, obejmując już swoim cieniem wszystko inne – musiała znaleźć swoje miejsce w szeregu szpalt i kolumn. Przecież pisaliśmy już o tym wczoraj, a i nawet dzisiaj jest notka na szóstej stronie. Nie można w kółko o tym samym i na podobną nutę, to niezgodne z regułami sztuki.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Dorota Waśko-Czopnik: Od doktora Google’a do doktora AI
Plus Minus
Szkocki tytuł lordowski do kupienia za kilkadziesiąt funtów
Plus Minus
Białkowe szaleństwo. Jak moda na proteiny zawładnęła naszym menu
Plus Minus
„Cesarzowa Piotra” Kristiny Sabaliauskaitė. Bitwa o ciało carycy
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Wracajmy do tradycyjnych mediów. To nasza szansa
Reklama
Reklama