Reklama

Geograficzny fast food. Geopolityka i jej mity

Geopolityka daje łatwe rozwiązania skomplikowanych problemów i receptę, jak uczynić z Polski regionalne mocarstwo. Problem w tym, że w ten sposób spłyca debatę o stosunkach międzynarodowych oraz powiela treści bliskie Kremlowi.

Publikacja: 05.06.2020 10:00

„Mściciel”. Alegoryczna mapa mocarstw z czasów, gdy kiełkowała idea geopolityki. Narodziła się ona n

„Mściciel”. Alegoryczna mapa mocarstw z czasów, gdy kiełkowała idea geopolityki. Narodziła się ona na przełomie wieków XIX i XX wśród intelektualistów państw imperialnych, którzy mierzyli się ze zmianami w światowej polityce. Wszystko zaczęło się więc jako wielka strategia przeznaczona dla imperiów

Foto: Fine Art Images/Image State/East News

W ostatnich latach na świecie wróciła moda na geopolitykę. W przestrzeni publicznej zaczęły krążyć, wymawiane niemal z nabożnym szacunkiem, nazwiska Mackinder, Mahan czy Spykman. Popularne stały się magicznie brzmiące formuły, takie jak „Wielki Bliski Wschód", „Indo-Pacyficzny Korytarz Ekonomiczny" czy „pomost bałtycko-czarnomorski". Coraz chętniej każdemu wydarzeniu nadaje się geopolityczny wymiar, a samo słowo „geopolityka" stało się synonimem stosunków międzynarodowych. I tak „Ukraina jest polem geopolitycznych rozgrywek między Rosją a Zachodem" albo „BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA – red.) to geopolityczna unia przyszłości". Niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się filmy i artykuły geopolityków, które w internecie wyświetla po kilkaset tysięcy osób. Klęska urodzaju panuje również na rynku wydawniczym. W tym zainteresowaniu geopolityką nie byłoby nic złego, bo ma ona swój potencjał, gdyby jej piewcy od lat nie powielali tych samych błędów i nie traktowali jej jako prawdy objawionej.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama