3 lipca 1923 r. na świecie witała ją o pięć lat starsza siostra Nawoja, 33-letnia matka Anna z Rottermundów i 53-letni ojciec Wincenty, który z początku myślał, że Wisława będzie Wicusiem, stąd jej drugie imię. Pierwsze brzmiało bowiem Maria, a w domu mówiono na nią „Ichna" (od Marychny). Wcześnie nauczyła się czytać, ale w gimnazjum nie była prymuską, bardzo dobry miała tylko ze sprawowania i z religii. Charakteryzowało ją „specyficzne poczucie humoru i ironiczny dystans do rzeczywistości" – od kiedy tylko nauczyła się posługiwać ołówkiem i piórem. „Młodą rymotwórczynię wyraźnie bawiło udawanie patosu, używanie archaizacji, stosowanie inwersji składniowej – i korzystała z tych środków obficie". „Zdarzyło jej się poczęstować zaproszoną przez rodziców damę orzechami i powiedzieć, że to «dobre na rozumek»" – rodzice nie byli rozbawieni.