Plagi obu światów

Większość Brytyjczyków byłaby poirytowana, gdyby Michael Jackson zaczął udzielać im rad, jak rozwiązać kryzys finansowy. Dlaczego Afrykanie mieliby słuchać w pokorze uwag Bono i Boba Geldofa na temat rozwiązania swoich problemów

Publikacja: 06.03.2009 18:09

Uchodźcy z Zimbabwe w kościele metodystycznym w Johanessburgu

Uchodźcy z Zimbabwe w kościele metodystycznym w Johanessburgu

Foto: Rzeczpospolita

Wjeżdżam do Soweto, światowej stolicy bestialskich mordów, zbiorowych gwałtów, napadów z bronią w ręku i innych paskudnych aktów przemocy. Trzymam się kurczowo kierownicy, kilkakrotnie sprawdzam, czy drzwi aby na pewno zamknięte, i pogodzony z losem czekam na atak.

Nie nadchodzi. Mało tego, jeżdżę czystymi ulicami Soweto między całkiem przyzwoitymi domami jednorodzinnymi i zaczynam się nudzić. To wygląda jak przedmieście Warszawy w gorszy dzień, powiedzmy Janki albo Łomianki. Tu domek, tam domek, nikogo nie ma na ulicach, bo wszyscy w pracy w mieście. Miejscowy kolega – czarny oczywiście – który mi towarzyszy, zachęca, żebyśmy się przeszli kawałek. No to się przechodzimy. I dalej, jak w polskim filmie – nic się nie dzieje.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama