Reklama
Rozwiń

Nauka jazdy

Kazimierz Rudzki – najlepszy konferansjer w historii polskiego kabaretu. Przyjaźniliśmy się. Dopuścił mnie bliżej po sylwestrze 1945 r.

Publikacja: 16.01.2010 14:00

Kazimierz Rudzki

Kazimierz Rudzki

Foto: Fotorzepa

– w Łodzi, w Grand Hotelu, w Sali Malinowej. Kiedy na widok niewidomego śpiewaka Gardy, ubranego we frak, z czarną przepaską na oku, powiedziałem: „Do fraka raczej biała”.

Kazio miał specjalizację konferansjerską: duet. Pierwsza część

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa