Szanujcie różnorodność

Poza Unią też jest życie, ale pytanie nie brzmi dziś, czy można żyć z dala od Brukseli czy nie, lecz czy takie rozwiązanie ma sens - mówi były minister obrony i spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Malcolm Rifkind

Publikacja: 09.02.2013 00:01

Malcolm Rifkind

Malcolm Rifkind

Foto: AP

Jak opisałby pan nastrój panujący w Partii Konserwatywnej po ogłoszeniu przez brytyjskiego premiera planu zmiany relacji między Londynem a Brukselą? Do niedawna słychać było o ciśnieniu narastającym w eurosceptycznym skrzydle partii.

To przemówienie zjednoczyło Partię Konserwatywną. Ci, którzy wspierają nasze członkostwo w UE, mogli odebrać wystąpienie premiera jako  bardzo życzliwe wobec pozostania Wielkiej Brytanii w ramach Wspólnoty. Zadowolone były też te osoby,  które w sprawach unijnych są  sceptyczne. Okazało się, że ostateczna decyzja zostanie podjęta w referendum przez cały  naród.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”