Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 26.09.2014 01:59 Publikacja: 26.09.2014 01:59
Jiang Shan przez lata funkcjonował w cieniu żony
Foto: AFP
Konferencja prasowa w Paryżu w 2013 r. po porażce w pierwszej rundzie Wielkiego Szlema. – Wyjaśnij ten niezadowalający wynik kibicom w ojczyźnie! – zażądał reporter chińskiej agencji rządowej Xinhua. – Przegrałam mecz i to wszystko. Mam paść na kolana i tak pełzać? – usłyszał w odpowiedzi. Następnego dnia Na Li mogła przeczytać, że brakuje jej nie tylko patriotyzmu, ale i manier.
Konferencja prasowa miesiąc później w Wimbledonie po trudnym, choć wygranym meczu trzeciej rundy. Ten sam reporter, podobne pytanie. Patrzyła mu w oczy chyba z minutę. W końcu mruknęła: – Mówię, że dziękuję kibicom.
Kilka dni później, jeszcze przed przegranym ćwierćfinałem z Agnieszką Radwańską, rzecznik Komunistycznej Partii Chin napisał we wstępniaku jednego z największych dzienników: „Osobowości gwiazd sportu stają się nie do zniesienia, kiedy przyłożyć do nich standardy tradycji i zwyczajów. Kto powstrzyma ich niekontrolowaną bezczelność?".
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Z perspektywy psychologii zbrodnia to interakcja pomiędzy sprawcą a ofiarą. W czym ta wiedza może pomóc?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas