Co zrobić z uchodźcami

Byłam tylko kilka razy w obozach dla uchodźców. Najgorszy z nich – w Azerbejdżanie, w 1995 roku – byłby uznany za luksus w porównaniu z warunkami, w jakich przebywają dziś uchodźcy w Europie, na Bliskim Wschodzie czy w Afryce.

Aktualizacja: 06.09.2015 18:49 Publikacja: 05.09.2015 01:45

Irena Lasota

Irena Lasota

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

W jakimś momencie, wydawałoby się, powinno przestać być istotne, czy ci ludzie, matki z dziećmi, kulawi starcy, zrozpaczeni chudzi czarni mężczyźni biegnący przez Eurotunel – są ofiarami wojny, głodu, prześladowań, czy są muzułmanami, chrześcijanami czy poganami.

Jakiekolwiek były ich motywy, stało się. Są u naszych drzwi, a właściwie już w przedsionku, przed naszymi oczami. Możemy ich poszczuć psami, wezwać policję, napluć na nich, ale trudno ich nie zauważyć.

Pozostało 88% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił