Reklama

Przełom i zmiany

W drugiej połowie lat 80. władze nad Wisłą coraz mocniej zdawały sobie sprawę, że walka z „Solidarnością" utknęła w martwym punkcie. W podziemnej działalności wciąż aktywnie uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Związek przetrwał „noc jaruzelską", a jego liderzy zdecydowali się na podjęcie rozmów. Za jaką cenę?

Aktualizacja: 11.09.2015 19:15 Publikacja: 11.09.2015 01:16

Przy Okrągłym Stole spierano się również o wolne media – na razie, jak widać, komunistyczny mainstre

Przy Okrągłym Stole spierano się również o wolne media – na razie, jak widać, komunistyczny mainstream trzymał się mocno. Na zdjęciu od lewej siedzą: Władysław Frasyniuk, Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Lech Kaczyński

Foto: Reporter/Leszek Łożyński

W lipcu 1986 r. władze PRL ogłosiły kolejną amnestię, która obejmowała prawie wszystkich więźniów politycznych. Zapowiedziano wstrzymanie procesów politycznych, równocześnie jednak zaostrzono przepisy kodeksu wykroczeń, co miało skutecznie zniechęcać do działalności opozycyjnej. Jesienią 1986 r. po raz pierwszy podjęto też próbę współpracy z wybranymi działaczami umiarkowanej opozycji, proponując im wejście do fasadowej, utworzonej przy przewodniczącym Rady Państwa, Rady Konsultacyjnej.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama