Reklama

Powrót starych nacjonalistycznych fantazji

Starania naszych narodowców, aby ukrócić wpływy obcych, ograniczyć imigrację i doprowadzić do ustanowienia monokulturowej polskości są nie tylko pozbawione świadomości historycznej, ale także niebezpieczne politycznie i wątpliwe moralnie, a poza tym po prostu przeciwskuteczne.

Publikacja: 05.09.2025 14:30

Demonstrant w czapce z napisem „Make Poland great again” protestuje przed Sejmem RP w Warszawie, 10

Demonstrant w czapce z napisem „Make Poland great again” protestuje przed Sejmem RP w Warszawie, 10 maja 2024 r.

Foto: Wojtek Radwański/AFP

Nie trzeba wielkiej przenikliwości, aby zauważyć, iż nacjonalizm w Polsce i gdzie indziej przeżywa swój renesans. Lekcje historyczne pokazują, że wróży to kłopoty. Nawet bowiem gdy zaczyna się niewinnie, od niewielkich demonstracji antyimigranckich czy historycznych rekonstrukcji, w których nasi zawsze biją obcych, skończyć się może fatalnie.

Przypomnijmy sobie niezwykłą scenę ze słynnego filmu „Kabaret”, gdy płowowłosy chłopiec ubrany w mundur Hitlerjugend, w kawiarnianym ogródku intonuje patriotyczną pieśń, a po chwili kolejno dołączają inni, a nastrój nacjonalistycznego wzmożenia opanowuje nieomal wszystkich. Wspomniane lekcje powinny nas nauczyć, że nastroje narodowego samouwielbienia należy utrzymywać raczej w stanie letnim, niż gorącym. Nic z tego. Fala nacjonalistycznych nastrojów opanowuje bowiem nie tylko Polskę, ale i inne kraje Zachodu (na nich się skoncentrujemy) ze Stanami Zjednoczonymi włącznie. Ten przykład jest szczególnie ciekawy, ponieważ kraj ten jako imigrancki powinien być w zasadzie odporny na tego typu nastroje. Tam przecież każdy jest skądś, a o rodzimych Amerykanach można mówić jedynie w przypadku Indian.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Państwo Rose”: Wojna na gesty, wojna na słowa
Plus Minus
Umarł Czurlanis – narodził się Čiurlionis
Plus Minus
W cyfrowych czasach plakat ma się świetnie
Plus Minus
„Moi synowie”: Miłość może nie wystarczyć
Plus Minus
Kataryna: Kompleks Wałęsy
Reklama
Reklama