Reklama

Gilmour promuje nową płytę

Ptaki z rozpostartymi skrzydłami na okładce najnowszej płyty muzyka doskonale portretują biografię gitarzysty i wokalisty Pink Floyd – zespołu, który był dla niego złotą klatką.

Publikacja: 02.10.2015 02:19

Gilmour promuje nową płytę

Foto: materiały prasowe

Nie ma szans na Pink Floyd, na koncerty czy cokolwiek – mówił mi zdecydowanie David Gilmour dziewięć miesięcy temu. – Z kardynalnego powodu: Richard Wright nie żyje. Nie mamy pianisty, a tylko on potrafił tworzyć muzyczne wibracje, które były podstawą brzmienia zespołu. On jedyny wiedział, jak to się robi. Z archiwów wykorzystaliśmy wszystko, co było wartościowe. Z motywów sesji „The Division Bell" powstał najnowszy album „The Endless River". Dlatego bezpieczniej jest mówić, że to ostatnia płyta zrealizowana pod szyldem Pink Floyd.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama