Kataryna: Bogowie

Urszula Demkow: „To dziecko urodziłoby się żywe i zdolne do życia. I dlatego zgodnie z polskim prawem neonatolodzy natychmiast by przystąpili do ratowania tego dziecka. Więc jedyny sposób, żeby ono nie urodziło się żywe, to wykonanie zastrzyku z chlorku potasu dosercowo, jeszcze jak to dziecko znajduje się w łonie matki”.

Publikacja: 25.04.2025 14:30

Kataryna: Bogowie

Foto: Adobe Stock

Jest to dla mnie ogromnie trudne jako dla człowieka, natomiast mogę powiedzieć, że w wielu krajach, np. we Francji, takie są przepisy i tak to się robi. Czy tak powinno być u nas? Nie wiem. To jest pytanie z gatunku pytań moralnych, na które nie ma dobrej odpowiedzi. 

Wiceminister zdrowia, zresztą profesor medycyny, skomentowała zabicie nienarodzonego Felka na kilkanaście dni przed terminem porodu w sposób absolutnie szokujący, ale w przeciwieństwie do zwolenników aborcji na życzenie nawet do ostatniego dnia ciąży, z wyraźnym dyskomfortem zrozumiałym u każdego człowieka, który ma sumienie i nie waha się go użyć. Trudno mi sobie wyobrazić zabicie zastrzykiem w serce dziecka, które jest już gotowe do życia poza organizmem matki, i jedynym powodem, dla którego tego życia mu się odmawia, jest decyzja tej matki. A raczej – trudno mi sobie było wyobrazić do niedawna, bo dyskusja wokół nienarodzin Felka pokazała, że jest całkiem spore grono osób niebezpiecznie bliskich „higienistom” ze wstrząsającej książki Macieja Bielawskiego, którzy prawo dziecka do życia stawiają dużo niżej od prawa matki do życia bez dziecka.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla