Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 14.10.2025 17:38 Publikacja: 07.03.2025 16:34
Foto: mat.pras.
Joanna Pollakówna, poetka, historyk sztuki, miała 41 lat, gdy w 1980 r. wysłała pierwszy list do Józefa Czapskiego, malarza, pisarza, człowieka instytucji. On miał wówczas 84 lata i mieszkał w Maisons-Laffitte pod Paryżem, siedzibie „Kultury”. W tamtym czasie ta odległość była znacznie większa niż dziś – nie wszystkie listy docierały do adresatów, nie zawsze można było je powierzyć życzliwej opiece znajomych. W liście rozpoczynającym wymianę Pollakówna pisała o kapistach, formacji malarskiej, której Czapski był członkiem w latach 20. Odpisał emocjonalnie: „Dla mnie to drugi tekst po artykule Woźniakowskiego, który był najlepszy z wszystkich, które czytałem i który bez żadnych przesad czy przesadnych zastrzeżeń ustawił Kapistów w ciągu polskiego malarstwa”.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas