Reklama

Bogusław Chrabota: Krzysztof Stanowski kpi z demokracji, czerpiąc garściami z jej zalet

Jak wiele ludzkiego szczęścia i nieszczęścia mogą przynieść wybory, widzieliśmy ostatnio w Stanach Zjednoczonych. Jak wybór konkretnego człowieka może wpłynąć na los kraju i całych narodów. W polskich wyborach też chodzi o coś bardzo ważnego, nawet jeśli Krzysztof Stanowski to pomija.

Publikacja: 23.01.2025 11:17

Dziennikarz, kandydat w zbliżających się wyborach na prezydenta RP Krzysztof Stanowski podczas akcji

Dziennikarz, kandydat w zbliżających się wyborach na prezydenta RP Krzysztof Stanowski podczas akcji zbierania podpisów pod listą poparcia jego komitetu wyborczego

Foto: PAP/Stach Leszczyński

Możliwe, że wydam się wam najbardziej nudnym człowiekiem na świecie. Nic nierozumiejącym z porywającego świata memów, gifów, clickbaitów, internetowych eksperymentów, happeningów i tak dalej, i dalej. Ale czy naprawdę muszę akceptować każdy eksces celebryty? A przynajmniej milczeć na jego temat? Nie muszę. Tak właśnie mam z Krzysztofem Stanowskim i jemu podobnymi, którzy upierają się, że trzeba ośmieszać demokrację. System, dzięki któremu mają przestrzeń do działania, jedyne takie w historii polityki środowisko, w którym mogą w sposób nieskrępowany wyrażać swoją niezgodę na rzeczywistość.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama