Aktualizacja: 24.01.2025 08:50 Publikacja: 10.01.2025 15:58
Foto: mat.pras.
Pierwszy żart w tej książce przytacza sam autor. To dowcip z cyklu: znacie, to posłuchajcie. „Pijany Jan Himilsbach wpada do warszawskiego SPATiF-u. Krzyczy na całą salę: »Inteligenci wypierdalać!«. Gustaw Holoubek, który właśnie kończy posiłek, odkłada sztućce na talerz i zwraca się do towarzystwa przy stoliku: »Nie wiem, jak państwo, ale ja wypierdalam«”. Tę anegdotę, niekoniecznie prawdziwą, słyszałem niezliczoną ilość razy. Dobrze ją zestawić z jednym z ostatnich dowcipów opowiedzianych w tej książce. Tym razem autorstwa stand-upera (i jednocześnie aktora po Akademii Teatralnej) Rafała Rutkowskiego. „Córka przynosi staremu ojcu homara z Biedronki. Mówi: »Zobacz, tato«. On w życiu homara nie widział, więc pyta »Co to jest?«. »Homar z Biedronki«. A on: »Kurwa, te eksperymenty genetyczne kiedyś nas zajebią«.”
Skoro sędziowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego orzekli, że PKW nie miała racji, to uważam, iż nie zasługują na miano sędziego - mówi Aleksander Bentkowski, były minister sprawiedliwości.
Brytyjski magazyn „What Car?” opublikował kolejną odsłonę swojego rankingu „Reliability Survey”, w którym 30 tysięcy właścicieli przekazało swoje opinie na temat aut. Jak wypadło Suzuki? Niezawodnie!
Czy kandydat Nawrocki wyzwie kandydata Trzaskowskiego na pojedynek mięsny? Pierwsza runda – tatar, druga – befsztyki wołowe, trzecia – kotlety schabowe.
Miejsce na liście krajów drugiej kategorii z ograniczonym dostępem do amerykańskich chipów powinno nam uświadomić, że dla państw z jądra Zachodu nigdy nie będziemy im równi. Pytanie, dokąd nas ta świadomość zaprowadzi.
Donald Trump chce, żeby Hollywood pokazywało wielkość Ameryki, zamiast dekonstruować mity. W Polsce też były takie pomysły na kino, tyle że niewiele z tego wynikło. No, ale my nie mamy Mela Gibsona i Sylvestra Stallone’a.
Klienci Warty mają możliwość leczenia nowotworów przy użyciu najnowocześniejszych metod na świecie. Ubezpieczenie Leczenie za granicą Plus może pokryć związane z tym koszty nawet do 2 mln euro.
Rafał Trzaskowski: „Dla nas najważniejsze jest to, że każdy, kto do nas przyjeżdża i chce liczyć na wsparcie, powinien wzmacniać gospodarkę. I dlatego ja proponuję zmianę fundamentalną, jeżeli chodzi o świadczenia takie jak 800+ dla Ukraińców. One się powinny należeć wtedy, jeżeli Ukraińcy będą pracować, jeżeli będą mieszkać w Polsce i jeżeli będą w Polsce płacić podatki. To jest zmiana zdroworozsądkowa i dlatego apeluję do rządu, żeby podjął pracę nad zmianą prawa tak, żeby tego typu postulat mógł być uwzględniony”.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
„Nadzieja” noblisty J.M. Coetzeego to tom opowiadań z kręgu Elizabeth Costello. „Szklana rzeźnia” współtworzyła spektakl Krzysztofa Warlikowskiego.
Martin Pollack (1944-2025), austriacki pisarz, reporter - syn esesmana, ujawniający w swoich książkach niewygodne rozdziały historii austriackich rodaków zmarł w Wiedniu po długiej walce z nowotworem. Był przewodniczącym wrocławskiej Nagrody Angelusa.
Jedenaście osób opowiada o swoim uzależnieniu od alkoholu.
Wiele osób kojarzy „Greka Zorbę” z tańcem. Tymczasem historia jest czymś więcej, opowiada o przyjaźni, o odnajdywaniu radości w trudnych momentach. Ten filmowy klasyk zawsze robi na mnie wielkie wrażenie.
Znajdzie się kilka bardzo dobrych powodów, dla których warto czytać nową powieść Anny Kańtoch „Czeluść” razem z jej wznowionym horrorem sprzed 12 lat – „Czarnem”.
Jedną z oznak umocnienia władzy króla i tym samym upadku instytucji oligarchicznych i demokratycznych Aszur było pojawienie się asyryjskiego dworu królewskiego z zupełnie nową kadrą urzędniczą, której głównym zadaniem było służenie potrzebom władcy.
Gdy w marcu 2011 roku rozpoczęły się pierwsze protesty w Syrii, Baszszar Al-Asad wydawał się szczerze wierzyć, że problemy stojące przed sąsiadami w regionie jego samego nie dotkną. To poczucie samozadowolenia wynikało z poprawy pozycji reżimu w Damaszku na arenie międzynarodowej, jaką odczuwano po objęciu urzędu prezydenta USA przez Baracka Obamę.
A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas