Reklama

„Ojciec”: Sztuka karmiona okrucieństwem

„Ojciec” Agaty Dudy-Gracz to przypowieść o artyście zafiksowanym na swoim dziele. Co jeszcze jest gotów zrobić dla sztuki oprócz zdeptania własnej rodziny?

Publikacja: 22.11.2024 16:15

„Ojciec”, reż. Agata Duda-Gracz, na podstawie opowiadania „Świętokradztwo” Oskara Jana Tauschinskieg

„Ojciec”, reż. Agata Duda-Gracz, na podstawie opowiadania „Świętokradztwo” Oskara Jana Tauschinskiego, Teatr Collegium Nobilium, Warszawa

Foto: Bartek Warzecha/Teatr CN

Agata Duda-Gracz od roku 1998 robi przedstawienia nasycone swoją potężną wyobraźnią. Jest reżyserką, ale też autorką dekoracji i kostiumów, czasem autorką. Rzadko mierzy się z gotowymi dramatami, częściej są to montaże, kompozycje złożone z kawałków tekstu i z plastycznych wizji.

„Ten świat pulsuje, drażni, czasem olśniewa” – pisałem o jej spektaklu „Ustawienia ze świętymi, czyli rozmowa obrazów”, kolejnym, który zrobiła w Teatrze Collegium Nobilium przy warszawskiej Akademii Teatralnej w roku 2019. Raziły mnie obfite porcje lewicowej ideologii, w tym jej wyraźny problem z Kościołem, a może i z religią w ogóle. Ale porywała teatralna wyobraźnia, inteligencja scenicznego skrótu, sprawne żonglowanie symbolami. Aktorzy są tu niby tylko elementem scenicznych malowideł. A przecież piosenkę Mariusza Urbańca, który jako diabełek przewidywał nieszczęśliwy los pewnego małżeństwa, będę pamiętał do końca życia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama