Aktualizacja: 26.11.2020 18:02 Publikacja: 20.11.2020 10:00
Pomnik „Ofiarom represji” na cmentarzu w Kamieńcu Podolskim upamiętnia m.in. tych, których ciała bezimiennie tu złożono. Być może także ojca Henryka Majewskiego
Foto: materiały prasowe
Zaczęli od naszej rodziny – tak o tzw. operacji polskiej NKWD z lat 1937–1938 w Nowej Uszycy (dziś na Ukrainie) opowiada 95-letni Henryk Majewski. – Wtargnęli do nas w środku nocy – dwóch drabów. Ojca i mamę postawili pod ścianą, twarzą do ściany. Mnie i bratu kazali zostać w łóżkach. Przeszukiwali strych, piwnicę, fruwało pierze z poduszek. Zabrali broń myśliwską ojca i... samego ojca. Wtedy widziałem go po raz ostatni.
Jak pandemia Covid-19 odcisnęła się w literaturze? Odpowiedzi udziela „Jak wysoko zajdziemy w ciemnościach” Sequoi Nagamatsu.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Polski „Puppet House” nie tylko w Halloween napędzi graczom strachu!
Samotne życie nie zawsze jest doświadczeniem złym – przekonują autorki książki „Epidemia samotności”.
Ten spektakl uświadamia nam, że nie ma jednego „normalnego” schematu funkcjonowania ludzkiego umysłu.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Cieszy mnie, że w polskiej literaturze wciąż płynie spokojny strumień opowieści tożsamościowych, bo to pokazuje, że nie jesteśmy monokulturą i że można o tym mówić bez patosu i tłumaczenia się.
Amerykanie wybierają 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. O urząd walczą obecna wiceprezydent USA, kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris oraz były prezydent, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. Prawdopodobnie o wyniku wyborów zdecyduje siedem tzw. wahających się stanów (ang. swing states).
Fatalnie, gdy politycy zaostrzają prawo karne w nadziei na poklask. Ale równie źle, gdy rezygnują z dobrych pomysłów z obawy przed krytyką.
W USA trwa liczenie głosów w wyborach prezydenckich. Spływają wyniki z poszczególnych stanów. W niektórych rejonach frekwencja przekroczyła oczekiwania lokalnych komisji wyborczych, Amerykanie ustawiali się w długich kolejkach, by oddać głos.
Wczesnym rankiem czasu warszawskiego kandydatka demokratów miała o blisko 50 głosów elektorskich mniej niż Donald Trump (187 do 230) w prognozie „New York Timesa”. Tylko jednoczesne zwycięstwo w Pensylwanii, Michigan i Wisconsin otworzyłoby jej drogę do Białego Domu.
Politycy często są przekonani, że jeżeli w reakcji na tragiczne wydarzenie wprowadzą przepis z surowszą karą, przełoży się to na ich wyniki wyborcze. Tak się nie dzieje – mówi prof. Zbigniew Ćwiąkalski.
Prawdopodobnie to wyniki z siedmiu stanów wahających się, tzw. swing states, zdecydują o rezultacie tegorocznych wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Jednym z nich jest Karolina Północna, gdzie najprawdopodobniej wygrał kandydat Republikanów Donald Trump - podają stacje NBC News i CNN.
O godzinie piątej rano „New York Times” dawał 87 proc. szans na zwycięstwo Trumpowi. Nic nie jest przesądzone, ale wczesnym rankiem czasu warszawskiego pojawiało się coraz więcej sygnałów, że Donald Trump wróci do Białego Domu. Kamala Harris traci. Do tego widać zasadniczą zmianę charakteru trumpizmu.
Gdzie w rządzie jest centrum myślenia gospodarczego? Nie widzę polityki gospodarczej, która polega na podejmowaniu problemów strukturalnych i usuwaniu barier rozwojowych – mówi ekonomista prof. Jerzy Hausner.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas