Reklama

Oceanolog ostrzega: Tego nie wytrzyma żadne miasto portowe na świecie

Dlaczego globalne ocieplenie Europę przejściowo, ale drastycznie wyziębi? Czy naprawdę grozi nam już za dekadę zatrzymanie się systemu prądów atlantyckich? Czemu nie uda nam się zaadaptować do rosnącego poziomu mórz i oceanów? I jak doszło do tego, że na zachodnim Bałtyku nie mamy już śledzia, a na wschodnim dorsza? Rozmowa z prof. Jackiem Piskozubem z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie.

Publikacja: 18.10.2024 11:11

Oceanolog ostrzega: Tego nie wytrzyma żadne miasto portowe na świecie

Foto: AdobeStock

Plus Minus: Słyszymy, że zmiany klimatu oddziałują także na oceany. Przecież ocean ani nie zamarznie, ani nie wyparuje, to wielka stabilna, odwieczna woda… Czy to jest interakcja w obie strony?

Relacja jest absolutnie wzajemna. Weźmy pod uwagę zmiany stężenia dwutlenku węgla w atmosferze. Mielibyśmy go tam jeszcze więcej, gdyby nie oceany, ponieważ jedna czwarta tego, co emitujemy, idzie bezpośrednio do oceanu, powodując tam zakwaszenie wody, ale jednocześnie sprawiając, że temperatura atmosfery nie jest tak wysoka, jak mogłaby być. Poza tym oceany mają olbrzymią pojemność cieplną, więc dopóki się nie nagrzeją, atmosfera też się nie nagrzeje tak mocno, jak by potencjalnie mogła przy danym stężeniu dwutlenku węgla. Zatem nawet jeśli przestalibyśmy całkiem emitować CO2 do atmosfery, to musimy jeszcze przeczekać kilkaset lat, kiedy cały czas będzie się robiło cieplej, bo ocean nagrzany będzie to ciepło oddawał. Pesymistycznie na to patrząc, skoro mamy już średnio 1,4 st. C ponad temperaturę z czasów przedindustrialnych, to nawet przy natychmiastowym zaprzestaniu emisji przez kilkaset lat nadal będziemy mieli dodatkowo połowę tego, czyli 0,7. To daje 2 st. C średniej nadwyżki na całym globie.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama