Drogowskaz w prawo dla myślicieli

Roger Scruton zwykł przywozić do Polski najbardziej lewicujących oksfordzkich studentów, by mogli poznać uroki realnego socjalizmu. Dziś proponuje nam odpowiedź na grzęzawiska multi-kulti.

Publikacja: 11.12.2015 00:58

Drogowskaz w prawo dla myślicieli

Foto: Picasa

Moda na przewodniki po współczesnych sporach intelektualnych ma się dobrze. Do wyboru mamy całą paletę możliwych zaangażowań: nacjonalizm, socjalizm, kapitalizm, liberalizm, multikulturalizm, ekologię, internacjonalizm i last but not least konserwatyzm. Tak zarysowana panorama nawet najmniej spostrzegawczemu czytelnikowi może wydać się niepełna. Co np. z feminizmem, z którym – czy to się konserwatyście podoba czy nie – i tak trzeba się jakoś uporać?

W odpowiedzi na taki zarzut można oczywiście wskazywać, że w jednej książce nie sposób przeanalizować wszystkich pozycji ideowych. Nawet wtedy jednak przydaje się umiejętność nie tylko sprawnego odrzucania błędnych ujęć, ale i dostrzeżenia w nich elementów pozytywnych. Przynajmniej do takiej taktyki namawia nas w swojej wydanej przed kilkoma miesiącami książce „How to be a Conservative" filozof, estetyk i komentator życia społecznego Roger Scruton. Trzeba jednak pamiętać, że analizy Scrutona w ścisłym sensie dotyczą głównie świata anglojęzycznego, a mówiąc jeszcze dokładniej: tych rejonów geograficznych, gdzie prawo oparte na precedensie, zdrowy rozsądek i oddolna inicjatywa stanowią naturalne rekwizyty na społecznej scenie.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku